TV

"Statek szaleńców"

3193 wyświetlenia 29 sierpnia 2014 (53 opinie)

Zobacz jak wyglądała próba medialna do spektaklu "Statek Szaleńców" w Teatrze Wybrzeże.

Więcej na ten temat

Opinie (53) 3 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    Festyn z Pruszcza Gdańskiego! (1)

    • 5 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    Kicz (8)

    Jestem naprawdę zaskoczona reakcjami na ten spektakl, ja sama wynudziłam się na nim niesamowicie, byłam wręcz zażenowana poziomem humoru, ale od początku.

    Spektakl zapowiadał się dobrze, wspaniała, oryginalna scenografia, ciekawe stroje, wstawki muzyczne z ciekawą choreografią, Jednak już po pierwszych 5 minutach dialogu zaczęłam się niepokoić o poziom tej sztuki, by potem już całkiem utracić wiarę w jakąkolwiek sensowną historię. Ta sztuka jest dosłownie o niczym, fabułę starają się zastąpić piosenki, które owszem na początku są ciekawe, jednak po pewnym czasie zaczynają nużyć schematycznością i brakiem pomysłu. Piosenki nie są nawet śpiewane, a jedyne odtwarzane, w żaden sposób nie łączą się ze sobą, z historią czy postaciami dramatu. Postaci są mdłe, irytujące i bez charakteru - nie dowiadujemy się o nich dosłownie nic. Interakcje między bohaterami praktycznie nie istnieją - mimo, że tak wiele ze sobą rozmawiają, nic z tego nie wynika. Nawet postacie, które powinny w jakiś sposób być sobie bliskie wypowiadają (a raczej krzyczą) tylko kolejne linijki tekstu, który sam w sobie również nie razi błyskotliwością. Postać Waldka może w jakiś sposób zostać w pamięci, bo rzeczywiście widać starania aktora, nie mniej i ona po pewnym czasie zaczyna nużyć. Nie mogę odmówić, aktorzy naprawdę się starali, jednak mając takie dialogi i taki scenariusz naprawdę nie mogli za wiele wykrzesać z tych postaci. Prawdziwe zastrzeżenia mam do postaci Pani Niny, która była tak irytującą postacią, że naprawdę liczyłam że zginie. W pewien sposób rozumiem, że miała taka być, ale na litość boską, przez nią miałam ochotę wyjść po pierwszych 10minutach! Bezsensowna jest również postać anioła (?) o skrzydłach z kartonu. Właściwie nie wiadomo po co występuje i jaką funkcję pełni. W tej sztuce dosłownie wszystko jest przypadkowe, słowa, wydarzenia, czyny i bohaterowie.

    I w pewien sposób rozumiem, że autor miał zamiar zabawić się absurdem, brakiem logicznych postępowań bohaterów, ale na miłość boską nie pamiętam, żebym kiedyś się tak wynudziła w teatrze! Teksty po pierwszej godzinie przestały bawić, a zaczeły nużyć, wręcz żenować! I to nie tak, że nie lubię abstrakcji w teatrze - Amatorki są doskonałym przykładem jak można wyważyć absurd i chaos z ciekawymi postaciami i mądrym przesłaniem. Z tej sztuki nie wynikało nic, ani mnie ona nie wzbogaciła i na pewno nie pozostanie w mej pamięci, a jeśli w ogóle to tylko negatywny sposób.

    Szczerze nie rozumiem śmiechu publiczności w drugim akcie, bo doprawdy ja sama byłam znudzona i zażenowana. Nie wiem, być może nie nalezę do grupy docelowej tej sztuki, może nie jestem w stanie docenić walorów prostego humoru i absurdu. Nie mniej by obejrzeć głupawą komedię mogę wybrać się do kina, albo obejrzeć film w domu, idąc do teatru oczekuję czegoś więcej.

    • 28 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Do I (1)

      W zasadzie masz rację, ale nie szkoda Ci czasu na tak długą recenzję. Nie wystarczy napisać to było: głupie, nudne, kiczowate, pozbawione smaku, bez treści. Chciałbym tylko się zapytać dlaczego pan Orzechowski nie zaingerował i nic z tym nie zrobił. I tu niech sobie każdy dopisze swoją wersję wydarzeń....
      Tak ja wiem, że sztuka jest subiektywna, wiem, że nie musi mi się podobać, ale musi prowokować albo dawać wrażenia estetyczne. Mnie nie dała. I bardzo, ale to bardzo żal mi aktorów i mojego straconego czasu. Może pan dyrektor teatru powinien płacić za stracony czas.....
      G.

      • 2 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

        Nie wystarczy napisać że to było głupie ,nudne, kiczowate . Bo to potrafi każdy . Trzeba uzasadnić i autorka wpisu wypunktowała to znakomicie. Tak jak co drugi oszołom krzyczy :rewelacja ,znakomite itp ,ale nie napisze dlaczego.Bo jest za głupi....

        • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Orzechowski zamienił Teatr Wybrzeże w Cyrk Wybrzeże

      Ta sztuka jest dokładnie taka jak ją Pani opisała. Orzechowski żeruje na tym , że w Gdańsku jest tylko jeden teatr.

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      (1)

      bezrefleksyjne odbieranie tekstu, zamkniecie na przedstawione sytuacje jest tylko wyznacznikiem że bycie w teatrze nie oznacza rozumienie sztuki. tam było wszystko proste przejrzyste i oczywiste. absurd pojawiał się w momencie konfrontacji świata rzeczywistego z tym przedstawionym w sztuce, tam nie było pytań i odpowiedzi. kicz jest w ludziach i to było pokazane dosłownie, ale przecież interpretacja musi być podana do sztuki by osoby nie odkryły że są elementem kreacji kogoś innego. ciężko zobaczyć coś oczywistego i powtarzalnego bo możne to wytracić z letargu przeżywania własnego "życia" w teatrze. proponuje zostać następnym razem w domu by uniknąć problemu interpretacji nawet etykiety po winie

      • 4 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      (1)

      jestem pewien, że chodziło o spójnik "niemniej" za oboma razami i dałem radę to soboe przetłumaczyć, ale cago noe może i komu odmówić autor recenzji nie wymyśliłem.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Piękna recenzja,bardzo trafna.Stracilam wieczór na ten kicz.Co się dzieje z tym tzw teatrem?

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    super było (1)

    .. nie zrozumiałem/am o co chodzi ... wiec spektakl jest zły ...
    to jest teatr a nie relacja telewizyjna z jarmarku ...
    trzeba wyobraźnie uruchomić ... ale jak się jej nie ma ...
    to trudno ...
    pozdrawiam

    • 7 13

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Tego bełkotu to ja nie zrozumiałem. Może jeszcze raz , spokojnie, przejrzyście i z sensem. Spróbuj ......

      • 5 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    przeciętny jarmark (1)

    bardzo dobra, trafna recenzja Pana Łukasza, to marny spektakl bez dramaturgii, za długi z bardzo dobrą scenografią z wykrzyczaną grą aktorską, słabą dykcją krzyczących aktorów prawie niesłyszalnych na balkonie

    • 9 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Grafomaństwo pana Łukasza nie nosi znamion recenzji. Byłam, widziałam i jakoś nie zauważyłam "krzyczących aktorów ze słabą dykcją". Może Ci się spektakl nie podobać, ale oceniaj merytorycznie i nie pisz bzdur.

      • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    serial w teatrze (1)

    po blisko godzinie wyszłam z teatru - a i tak za długo czekałam. Dla mnie to kompletna porażka w repertuarze Teatru Wybrzeże. Ten poziom spektaklu jest wystawiany codziennie w kilkunastu kanałach telewizji - na deskach teatru nie chcę oglądać prostactwa - chyba, że ma być ujęte krytycznym okiem.
    Ja czułam sie niemal od początku zażenowana tym, co oglądam i ciężko mi było uwierzyć, że dorośli ludzie mogą przygotować coś tak płytkiego, pustego i ordynarnego. Idelanym odbiorcą tej sztuki byłaby chyba postać Bożenki...

    • 16 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

      Skoro wyszłaś po godzinie, to nie masz prawa oceniać sztuki. Świadczy to tylko o Tobie i braku znajomości podstawowych zasad savoir- vivru. Bo antrakt był pół godz. później i wtedy trzeba było wyjść. Widać też, że nic a nic nie zrozumiałaś ze sztuki i przyjęłaś ją zbyt dosłownie. A na koniec powiem tak: współczuję Ci tego co oglądasz w tv, ale to kwestia wyboru....
      Spektakl ośmiesza, wyolbrzymia pewne zachowania i postawy, ale tego nie zrozumiałaś niestety

      • 6 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    oj,

    kolejny Wyrypajew naprawia polski teatr ?

    • 5 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    POLECAM!!!

    Wróciłam z przedstawienia i REWELACJA!!!!!!!POLECAM WSZYSTKIM!!!

    • 11 16

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    ŚWIETNY, POLECAM (2)

    Byliśmy w niedzielę całą rodzinką i jestesmy zachwyceni. Ogromne gratulacje dla aktorów. Rewelacja, polecam wszystkim, kto ma ochotę na dobry humor.

    • 10 10

  • polecam

    świetny spektakl (chyba że ktoś skupił się na dowcipach, których nie brakowało) - jak na dobrą sztukę przystało i rozbawił, i wzruszył

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Tani humor zawsze w cenie. Recenzja spektaklu "Statek szaleńców" Teatru Wybrzeże

    a nam si podobało

    Spektakl "Statek szaleńców" to bardzo ciekawa propozycja teatralna. Kolada jest prawdziwym mistrzem nastroju. Jego bohaterowie to mali, małostkowi i prymitywni mieszkańcy przedmieścia, ale pokazani z życzliwością i humorem. Kolada kocha tych swoich "maluczkich" i to jest urzekające. Uśmiałam się w czasie spektaklu do łez i zamyśliłam też. Jestem naprawdę pod wrażeniem i polecam ten spektakl.
    Jest zrobiony w dobrym tempie i może zadowolić zarówno miłośników kabaretu i teatru klasycznego.
    Hanka

    • 10 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane