Streetwaves 2014
8301 wyświetleń 1 czerwca 2014 (243 opinie)Coroczny festiwal tym razem przyniósł dość niespodziewane zakończenie.
Więcej na ten temat
Opinie (243) 6 zablokowanych
-
2014-06-02 12:46
... (4)
Nie ma czegoś takiego w polskim prawie jak cisza nocna od 22.
- 1 7
-
2014-06-02 12:57
Ale zabłysnąłeś. Koledzy hipsterzy po nocnych fakultetach przy winku w akademiku już popuścili z wrażenia na twą znajomością (3)
ius?
Owszem nie ma ciszy nocnej od 22.00.
Jest za to szczególna ochrona spoczynku nocnego i penalizacja każdego zakłócania spokoju i porządku publicznego (bez względu na porę dnia)..- 4 1
-
2014-06-02 13:42
PRL (2)
Domyslam się, że to taki pojemny paragraf usprawiedliwiający nasyłanie milicji na zgromadzonych ludzi.
Większość wydarzeń miała miejsce przed 20:00- 0 3
-
2014-06-02 16:06
przed 20 policji nikt nie nasyłał (1)
- 2 0
-
2014-06-02 23:28
skoro policja przyjechała tylko na zakończenie, nie można powiedzieć, że cała impreza była zła
podczas meczy piłki nożnej policja jest stale obecna i to w dużej ilości - tak dla porównania
ale mieliśmy sobie pogawędzić o paragrafach, a nie o tym, kiedy przyjechała policja- 0 1
-
2014-06-02 15:09
Czytam i nie wierzę w te wszytskie złośliwe komentarze
ludzie czy wam w życiu coś nie wyszło, że o wszytsko macie pretensje. Pewnie prawo do zabawy na ulicy mają tylko ogolone osiłki? Zobaczyliście normalnych ludzi zadowolonych z życia i co żal was ścisnął. Tak oprócz waszego żałosnego zycia jest też życie kolorowe. Ten jeden dzień bedziecie wspominac przez rok.
- 7 3
-
2014-06-02 15:15
Jak moi nowi sąsiedzi robili ostatnio parapetówkę,
to powiesili kartkę z informacją i przeprosinami, że jednego wieczoru będzie głośniej. Jak kogoś spotkali na klatce, to osobiście uprzedzali.
I teraz pytanie:czy Szanowni Organizatorzy poinformowali mieszkańców dzielnicy, w której byli gośćmi, że planują tam imprezę? Nie, nie każdy korzysta z internetu. Można powiesić ogłoszenia, można wrzucić ulotkę do skrzynki pocztowej. Można zaprosić mieszkańców do współpracy - wiem, że ciężko rozruszać dorosłych, ale młodzież, dzieciaki? Choćby poprosić o pomoc w rozstawianiu sprzętu, zrobić jakiś teatrzyk dla najmłodszych. Tak, żeby mieszkańcy byli współgospodarzami imprezy. A tak to zeszła się masa dziwnych ludków na "ich dzielnię", nieproszeni, darli się po nocy - nic dziwnego, że mieszkańcy zareagowali jak zareagowali.
Rada na przyszłość - streetwaves tylko we współpracy z mieszkańcami, to naprawdę ożywi dzielnicę. Inaczej to tylko niechciany, jednorazowy najazd tłumu ludzi, który niewiele w życiu dzielnicy zmieni.- 14 0
-
2014-06-02 16:32
Mieszkam tu i nie wiem czy w MOJEJ dzielnicy
Czy trzeba aż do Hiszpanii jechać, żeby zobaczyć bawiących się na ulicach ludzi?! Rewitalizujemy chodniki, ale kto zrewitalizuje mieszkańców, żyjących w samym ŚRODKU Gdańska, uważających, że MIASTO to okopani w swoich mieszkaniach lokatorzy, którzy - a jakże - tolerują w tej dzielnicy pod oknami i za ścianami "prostactwo" /bo to coś co znają/. Ten festiwal nie wróci. I zgadzam się z opinią, że wystawiliśmy sobie przykrą laurkę: Won mi, bo was za dużo! Wolę moich własnych meneli, cotygodniowych, codziennych... Naprawdę nie widzieli Państwo różnicy? Ja widziałam w dzielnicy fajnych ludzi i kulturę, bo saksofon Mikołaja Trzaski to kultura! A na śniadaniu w Parku Kuźniczki było fantastycznie i smacznie - to też Streetwaves!
- 5 2
-
2014-06-02 16:57
2minuta i 3cia seksunda na filmie :)
jak w temacie..2m03sek na pierwszym filmie = Piękna dziewczyna w czarnej kurtce :) bardzo piękna..
- 4 5
-
2014-06-02 19:55
A ja dla odmiany bardzo dziekuję organizatorom za świetny dobór kapel, kolejny rok z rzędu i oby tak dalej.
- 3 4
-
2014-06-03 00:26
ORGANIZATORZY DALI CIAŁA
Najłatwiej jest ocenić, że w Polsce to ciemnogród itd. A jednak mieszkańcy świetnie się bawili w ciągu dnia korzystając z zaplanowanych atrakcji. Jednak organizatorzy zachowali się kompletnie bezmyślnie organizując koncert Artura Maćkowiaka na prywatnych podwórkach nie pytając właścicieli o pozwolenie (wiem to, ponieważ mieszkam na jednej z tych posesji). Ponadto nie przygotowali się na taką ilość uczestników i wszystkie okoliczne podwórka i domy w okolicy ronda zostały bezczelnie osikane( i nie tylko) przez tych jakże kulturalnych ludzi! Ponadto cały after zamiast odbywać się w klubie (jak informowała broszura) odbywał się na dworze i to do 3 rano- policja nie pomogła. Więc, z jakiej racji macie pretensje do mieszkańców, którzy w większości o imprezie nie mieli zielonego pojęcia a wielu z nich to starsi ludzie i nie mieli opcji sprawdzić tego w internecie.
- 10 1
-
2014-06-03 00:42
Za dużo dzieciarów.
- 2 1
-
2014-06-03 18:06
a to te łachy tak hałasowały, ze było słychac az na Zaspie
brawo policja, gonic to tałatajstwo, niech sobie hałasują pod urzedem marszałkowskim skoro są tacy fajni
- 0 1
-
2014-06-06 07:20
streetwaves , to dla anglojęzycznych impreza była
popijanie w miejscach publicznych, sikanie gdzie popadnie /bramy klatki itp./, Policja nie dopełniła obowiązków, gdy przed domem Donalda zebrało się parę dzisiąt osób to kilku trafiło przed sąd. Na filmiku widać jak w czasie imprezy ludzie snują się z piwkiem a TOYTOY brak. Gdy się urządza imprezę należy powiadomić gospodarza. No ale ARTYŚCI mają to w nosie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.