Szkoły z historią: I LO w Sopocie
7491 wyświetleń 25 maja 2014 (202 opinie)Zobacz unikalne nagrania wuefu, studniówki i rozdania świadectw w latach 70. A to tylko część materiału o dziejach I Liceum Ogólnokształcącego w Sopocie.
Więcej na ten temat
Opinie (202) 7 zablokowanych
-
2014-05-25 21:46
lata mijają...
A ja tam chodzilam do podstawówki... dopiero w 7 klasie przeniesli nas do nowo wybudowanej SP 10. Jednak nie wiele pamiętam ...to były lata 50-te (niestety bardzo dawno)
- 3 1
-
2014-05-25 22:30
moja szkola (5)
Ja także uczęszczałam do tej szkoły i bardzo dobrze ja wspominam. Byłam w klasie biol-chem wychowawczyni to Pani Marszałek, matmy uczył Pan Pacek, fizyki jak popamiętam??? stara panna o nazwisku Grzeda, chemia z Panią Ryciak nie zapomniane chwile na tych lekcjach były, polski z Panią Knapińską miałam, no i historia to była masakra ale nazwiska nauczycielki nie pamiętam.
Wspaniała klasa a w niej fantastyczni ludzie.........kawał dobrego czasu tam spędziłam. Dziękuję za to nauczycielom i moim koleżankom i kolegą z klasy IV d.- 13 0
-
2014-05-25 22:38
Ale p. Knapińska chyba źle Cię nauczyła.
Mówimy: Dziękuję kolegOM, a nie - kolegĄ. Nie wyobrażam sobie, jak można by było dziękować komuś w ten sposób? Czy unosi się wtedy kolegę niczym prawicę?!?
- 7 3
-
2014-05-26 00:24
Ta ostra historyca (3)
to Pani Maria Mielczarska,specjalistka od powtórek materiału,KTW...
- 16 0
-
2014-05-28 22:47
(2)
Mielczarska była moją wychowawczynią!
- 3 0
-
2022-06-10 21:58
(1)
Pani Mielczarska zmarła 6 czerwca 2022.Pogrzeb 13.06 o 13 cmentarz Witomino.
- 0 0
-
2022-07-06 21:31
ohh teraz umarła? ile miala lat? byla niesamowita z tymi powtorkami, postrach ale madra babka :)
- 1 0
-
2014-05-25 22:55
Taaaa, dobre czasy... (9)
W drugiej klasie wykończyliśmy polonistkę. Nie wytrzymała nerwowo. Przedtem była słynna Bednarkowa, ale dwukrotnie jakaś uczennica (podobno w obu przypadkach ta sama - nie pamiętam) wjechała jej w nogę i Bednarkowa trafiła do szpitala, a potem już na rentę. Po tej drugiej polonistce dostaliśmy Łukasiaka. Na pierwszej lekcji poleciały 32 lacze - tyle ile było osób w klasie. Potem jednak okazało się, że Łukasiak jest NAUCZYCIELEM, a nie łamagą życiową z pękniętym ego. Można było się z nim nawet kłócić (i to ostro!), pod warunkiem, że kłótnia była merytoryczna. Wychowawczynią była p. Kwiecińska (fizyka), która mnie nie lubiła, bo organizowałem ruch antyżarnowiecki, a w Żarnowcu pracował jej tata. Chemia - Ryciak, postrach szkoły. Historia p. Ryś, Biologia - nie pamiętam - taka blondyna, a w każdym razie - nie Marszałek. W-f - Milimetr. Zawsze z kolegą, gdy się spóźnialiśmy na lekcje, to mówiliśmy (obaj szczypiorki!), że pomagaliśmy Milimetrowi nosić sztangi. Matematyka - Sucha. Krążyła taka opowieść, że ona nawet pod prysznicem nie gasi fajki - takiego miała nosa! Muzyka - ten gość (nie pamiętam, jak się nazywał), który katował życiorysami wielkich kompozytorów. Angielski - Dobrowolska, jedna z nielicznych normalnych. Moja siostra nie miała tak dobrze - trafiła na Mery. no i dyro! Najpierw Łuczkiewicz, potem Mamprejew. To były czasy!
- 8 1
-
2014-05-26 00:33
Mary... (3)
Pani Danuta Głowacka,stare 3= a nawet 2+ miały czasem u niej niebagatelną wartość...
- 12 0
-
2014-05-26 09:58
Bloody Mary
- 7 1
-
2022-07-06 21:32
:) za naszych czasów zwana MARY :) czerwieniła się, delikatna była!
- 1 0
-
2022-07-13 21:26
Wariatka! Darła się, ryczała, wpadała w furię. No, ale na wstępnym na studiach z angielskiego załapalam piątkę.
- 1 0
-
2014-05-26 11:48
Od muzyki był Skrzyński
- 0 0
-
2014-06-20 00:14
(2)
Dobrowolska uczyla matematyki, przynajmniej mnie, w latach1960-1966...
- 2 0
-
2014-10-20 00:12
ooo, mnie też Dobrowolska uczyła matematyki w latach 1952-1955, a polskiego niezapomniana, wspaniała p.Pękalska
- 1 0
-
2024-02-20 00:56
Absolwent 1956
Mnie p.Dobrowolska uczyła matmy w 1953-1955, a kunszt p.Pękalskiej doceniłem dopiero po 20 latach od matury.
- 0 0
-
2021-05-25 19:16
tak Mery masakra jak dl amnie.. klasa niby z profilem angielskim a w 4 zmienilismy na ogolny i wiekszosc zdawala rosyjski u
- 0 0
-
2014-05-25 23:34
Moja szkoła
Chodziłam tam do gimnazjum. Pierwszy eksperymentalny rocznik. LO I to dla mnie klimat skrzypiących schodów , długich korytarzy , zapach papierosów w wc, starych drewnianych mebli w salach , jordanek, przemiłe lekcje chemii z P. Urbańską, fantastyczne wf z P. Szymańską, stres na fizyce i matematyce P. Adamowicz i P. Maj , wos u P. Cichosza, geografia z P. Arletą, lekcje muzyki na ostatnim piętrze oraz garść prawdziwych przyjaźni, które trwają do dzisiaj . W szkole było nas mnóstwo ... Po 4 klasy w każdym roczniku LO i chyba aż 7 klas gimnazjum . Na przerwach kosmos , gdyby nie Jordanek to pewnie byśmy wszyscy stali jak w zatłoczonym tramwaju... Pamiętam też przystojnych licealistów i zawsze modne starsze koleżanki . Wybrałam tę szkołę bo ukończył ją mój ojciec, absolwent '61.
Do dziś miewam sny związane z LO I , za każdym razem bardzo pozytywne . Cieszę się, że właśnie tam miałam prawdziwą szkołę życia.- 8 2
-
2014-05-26 07:32
(2)
Pozdrowienia dla pani Zblewskiej. Mam nadzieję,że nie poddała się rutynie i niestety słabym wzorcom niektórych starszych koleżanek.Zaangażowanie w pracy i szacunek i zrozumienie dla spraw uczniów opłacają się. Ja to pamiętam.
- 7 1
-
2014-05-26 16:38
(1)
Niestety już nie pracuje w I LO, ponieważ zaszła w ciąże 1,5 roku temu. Niesamowicie pozytywna osoba, bardzo dobrze zaangażowana w pracę z młodzieżą. Genialna.
- 4 0
-
2021-05-25 19:23
kto? pisz tak abykazdy wiedzial o kogo biega
- 0 0
-
2014-05-26 08:42
Super szkoła (5)
Skończyłem tą szkołę w 1994 roku, pod wychowawstwem pana Mariana Cichosza- doskonały pedagog i przyjaciel uczniów. A szkoła wyciągnęła mnie z marginesu społecznego na przyzwoitego człowieka.
- 14 3
-
2014-05-26 09:32
Cichosz uczy do dziś :)
- 7 0
-
2014-05-26 10:22
tez chyba z Toba konczylem te klase
do zobaczenia 07.06...- 2 1
-
2014-05-26 17:57
IV G
Wszystko wskazuje,że razem kończyliśmy ta klase. Mam nadzieję,ze spotkamy sie w sobotę 07.06
- 2 0
-
2021-05-25 19:19
tak raz przewodniczacy pzpr raz kolega ksiedza.. wez jaki system byl na czasie tak Cichosz dzialall. komuch
- 0 0
-
2023-06-24 19:46
Cichosz? Super człowiek. Gdyby nie on to nie zdałbym ustnej z historii. I miał ciekawy system: można było samemu zgłosić się do odpytywania. Wystarczyło zakuć i zrobić to 2x w semestrze i na resztę lekcji można było być nieprzygotowanym - nigdy już nie zapytał. Tak było.
- 2 0
-
2014-05-26 08:59
hmm... (2)
a Pani Starostka to wygląda jak Maleńczuk, bez kitu
- 13 1
-
2014-05-26 09:43
p.Starostka (1)
Moja wychowawczyni jeszcze w SP 9 wtedy jako p.Rozwadowska. Wymagający pedagog jak cholera ale odmianę przez przypadki pamiętam do dziś :-)
- 10 0
-
2019-06-28 14:25
Ja również pamiętam z 9
I na zawsze zapamiętaj jak się pisze :
Naprawdę
Na pewno
:)- 2 0
-
2014-05-26 09:31
Marian Zacharski i Marcin Troński... (3)
słynny szpieg i znany aktor to także absolwenci mojej "Jedynki" - warto by ich zaprosić na obchody :)
- 3 3
-
2014-05-26 16:37
znani absolwemci (1)
a o Janie Kozłowskim też warto wspomnieć :)
- 1 3
-
2014-05-28 01:02
Chodził do II LO w Gdańsku , sprawdziłem .
- 1 0
-
2014-05-29 22:37
Marian w Szwecji siedzi na wygnaniu.
ale nie ma za czym płakać bo to stara wojskówka...
- 0 0
-
2014-05-26 10:50
Dziękuję za j.polski z dr Łukasiakiem (5)
W mojej cąłej edukacji ( 18 -letniej ) to był jedyny nauczyciel a nie jak reszta pracownicy oświaty. Pozdrawiam absolwentów 2000
- 21 3
-
2014-05-27 09:42
Absolwent 2000 (3)
Hej Iga, też kończyłem w 2000, z Łukasikiem nie mieliśmy polskiego, tylko z P. Zięborak, a byłem w klasie B u P.Cichosza-najlepszy wychowawca na świecie
- 3 1
-
2014-05-27 12:06
Cichosz i Łukasiak najlepsi kumple :) pozdrawiam
- 2 0
-
2021-05-25 19:23
komuch (1)
- 0 0
-
2021-08-25 23:53
A kto w tym gronie nie był komuchem?
- 1 1
-
2021-08-25 23:51
Ileż bym dał, żeby to Łukasiak, a nie Starostka, był moim wychowawcą. Starostka zniszczyła mi życie tak naprawdę. Może jeszcze kiedyś jej to powiem.
- 0 0
-
2014-05-26 13:11
SUPER LATA!!!! (1)
Zgadzam sie w 100% z absolwentem z początku milenium. Lukasiak najlepszy nauczyciel jakiego mialem i pomimo problemow zmienil sposob patrzenia na zycie wielu osob. Pani Anglistka B bardzo wredna osoba, poturbowala mnie na maturze i na koniec liceum. Mala porada, daj sobie spokuj z "tanczeniem" przed instytucjami bo to nie warte. Atmosfera szkoly byla niepowtarzalna i super byloby cofnac czas chocby na jeden dzien i wrocic do Jedynki na dzien zajec, SKSow, turniejow miedzyszkolnych, pierwszych milosci i fascynacji kilkoma pieknymi dziewczynami..
- 14 1
-
2014-05-29 23:28
W '96 zaczynałeś czy kończyłeś? Bo jeśli kończyłeś to B. na pewno już była nauczycielem?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.