Szkoły z historią: II LO w Gdańsku
13008 wyświetleń 9 marca 2014 (253 opinie)Ćwiczenia w maskach przeciwgazowych, zbieranie warzyw podczas wykopków i stare studniówki. Poznaj dzieje II LO w Gdańsku w ramach nowego cyklu Szkoły z historią.
Więcej na ten temat
Opinie (253) 3 zablokowane
-
2014-03-09 18:01
Dobre liceum i zarąbista sala gimnastyczna na piętrze (7)
Wacek Honhera od geografii, lubił dać sobie w palnik.
Miał białego fiata 125.
A był też Daszuta od ZPT i też miał jakąś zachodnią brykę.
Chłopaki z 4. klasy zrzucili mu na dach worek z wodą z ostatniego piętra.
W ramach podzięki za "dobre traktowanie".- 3 7
-
2014-03-10 13:37
Daszuta. (1)
haha, za mojej pamieci Daszuta mial Skode 100mb...:)
- 0 0
-
2022-12-25 15:02
Re: Daszuta.
sławek daszuta to wredny kapuś na usługach SB. Andrzej Kulaszyński
- 0 0
-
2014-03-09 18:48
Hehe Wacka pamiętam. (2)
Panie...co pan - tak było jak ktoś pokazał Sycylię na Półwywspie Arabskim. Oj, były takie asy w wieczorówce :-)
- 1 0
-
2014-03-10 10:24
Wacek najpierw był dyr Szkoły Podstawowej nr 24 do której również chodziłem (1)
Jak przeszedłem do liceum, przeszedł i on ale już tylko jako nauczyciel geografii. Na pewnej lekcji padło pojecie: przemysł kluczowy. Wacek pyta się naszej koleżanki: co to jest przemysł kluczowy, co wyrabia ? Na to koleżanka: jak to co? KLUCZE. A innym razem na lekcję Wacka przyszła praktykantka. I chyba zaskoczona była tym, że od razu miała poprowadzić lekcję. Dziewczyna po prostu nie był przygotowana. Nic nie mogła z siebie wykrztusić z siebie. My lejemy pod ławkami. na co Wacek dolał oliwy do ognia mówiąc: bądźcie ciszej bo nie słychać co pani mówi....
- 0 0
-
2014-03-14 15:24
wacek
ja tez chodziłem do SP 24 a potem Wacek przeszedł do II LO 74 rok albo 75. Chodził z nami do II LO jego syn.
- 0 1
-
2014-03-11 15:07
Ta bryka to MERCEDES 190:)z miednicą na dachu:)))))))
- 0 0
-
2014-03-09 19:32
Daszuta miał merola i mieszkał na mickiewicza.jego rodzice mieli ogrodnictwo vis a vis kościoła
- 3 0
-
2014-12-29 04:21
Wspaniale wspomnienia (2)
Wspominam bardzo wdziecznie profesor Barbare Klein. To byla essencja zawodowego nauczyciela z matematyki. Podczas wykladu nowego materialu pamietam jej wzrok: patrzyla czy uczniowie z ostatniej lawki to zrozumieli. Bylam w klasie matematyczno-fizycznej, i teraz moge z duma powiedziec ze odebralam wyksztalcenie na swiatowym poziomie. To byla osoba z tak zwanym naturalnym autorytetem.
Swietna Profesor Bluma: wyprowadzila 4 osoby na Akademie Medyczna z "mat-fizu". I zrobila to z usmiechem.
Swietna profesor Tyslewicz. Wiele innych.
Atmosfera byla fajna. 100% kujonow z naszej klasy zdalo na studia wyzsze, a i tak mielismy prywatke albo urodziny dla calej klasy, co tydzien.
Profesor Bolkowska byla nasza wychowawczynia. Ciepla i prawdziwa kobieta!- 12 2
-
2022-05-17 15:11
Moja matura to rok 1975. Z łezką w oku wspominam takich nauczycieli jak T. Preko (wybitna polonistka i moja wychowawczyni), M. Gudyka (wychowanie muzyczne i chór), p. Selwańska (j. angielski), p. Tyslewicz (historia, bardzo sprawiedliwy i wymagający pedagog), p. Drzycimska (matematyka, zawsze spokojna i opanowana), p. Pieńkowska (j. polski) i p. M Rechowicz, która wprawdzie nie uczyła mnie chemii, ale zawsze było przyjemnie na Nią popatrzeć, bo to piękna kobieta. Minęło kilka dziesięcioleci od mojej matury a ja ciągle zachowuję wdzięczną pamięć o II LO, nauczycielach i moich koleżankach i kolegach.
- 0 0
-
2016-06-13 19:01
Barbara Klein to najlepszy nauczyciel matematyki jakiego spotkałam.
- 2 1
-
2014-03-09 14:43
Gilinska (10)
Szacun dla Gilinskiej!!! reszta - absolutna zenada - stuletnia klein, kakareko ktory znal tylko sredniowiecze i czasy pilsudskiego, Sadowska co uznaje jedynie interpretacje - zgodne z jej pomyslem, i inne takie kwiatki, profilowanie to jakis zart
- 14 47
-
2014-03-10 10:06
Prof. Glińska OK! (2)
Jedna z niewielu osób, które w czasie stanu wojennego zachowały się bardzo przyzwoicie. Do grona szanowanych zaliczam także prof. Tyślewicz i prof Drzycimską. Szacunek i pozdrowienia.
- 3 3
-
2014-03-11 21:49
Dla mnie Glińska zachowywała się (1)
w sposób niezrównoważony psychicznie. Tyślewicz OK. Drzycimskiej nie pamiętam. Generalnie wielu fajnych nauczycieli było tam - Kolincio, Moś, Kakareko... Ale Glińskiej zdecydowanie do nich bym nie zaliczył.
- 8 4
-
2022-02-17 10:00
Zgadzam się - chyba jako jedyna nauczycielka z tej szkoły
Reszta nauczycieli - jak to nauczyciele. Jednych można lubić, innych nie. Każdy ma swoje wady i zalety ale Glińska coś w sobie miała takiego, że potrafiła się na kogoś uwziąć i koniec. Nie wiem dlaczego, bo jej się nie podobał? Nawet jak znajomemu nie wychodziła jedynka z ocen to i tak mu ją wciskała. Coś z nią było nie tak. A poziom nauczania fatalny. To i**otyczne śpiewanie piosenek na lekcjach, zamiast nauka.
- 0 1
-
2022-02-17 09:40
Glińska, która przed maturami dawała prywatne korki swoim uczniom, a później oni zdawali przed nią egzamin maturalny
jednym słowem - kto dał więcej kasy, ten dostawał lepszą ocenę. Na lekcjach nie uczyła angielskiego tylko kazała śpiewać piosenki a sama wychodziła na pół lekcji na fajkę. Poziom nauczania bardzo, bardzo, bardzo słaby.
- 2 2
-
2014-03-09 15:40
(3)
Akurat u p. Sadowskiej NIGDY nie miałam problemów z interpretacją, a zawsze miałam inne poglądy od niej. Jedynie powiedziała, że na maturze warto trzymać się klasycznych interpretacji (zwanych obecnie kluczem), dlatego musi nam je również podać.
Zresztą była to jedna z najwspanialszych nauczycielek :)
A i pozostali nauczyciele byli super (nawet ci z "gorszymi momentami"), tak twierdziłam wtedy, tak twierdzę i dziś. Jeśli się chce w kimś znaleźć wady - nie problem. Ale ja zawdzięczam tej szkole naprawdę wiele ^^- 11 2
-
2014-03-09 21:22
Ja musiałem męczyć się z betonową p. Chabrowską, (1)
która nie uznawała istnienia słów takich jak "reasumując", czy "ówcześnie" :)
- 5 2
-
2014-03-10 09:03
p. W. Chabrowska
Nie lubiła też : "mnie się osobiście wydaje"
- 1 1
-
2014-03-09 22:09
Bardzo miło wspominam prof. Sadowską :)
Niezwykle angażowała się w prowadzone zajęcia. Oceniała srogo, co szczególnym utrapieniem było w klasie mat fiz,, raczej niechętnie nastawionej na przedmioty humanistyczne.
Nigdy nie zapomnę, jak rozdając ocenione wypracowania, wytykała błędy uczniów, kolejno je omawiając. Przy wyciągnięciu jednej z prac krzyknęła do kolegi: "Sieciński! Pała, jak drut!" Proszę sobie wyobrazić tłumioną radość klasy :)- 6 3
-
2014-03-09 16:18
Do dziś nienawidzę Klein.
- 6 9
-
2014-03-09 15:00
Oj daj z nia spokoj. Moim zdaniem nienormalna kobieta.
- 7 8
-
2014-03-09 13:51
1988-1992 (21)
matematyka - prof. Klein
język angielski - prof. Glińska
język polski - prof. Chabrowska
biologia - prof. Kowalska
w-f - prof. Michalak
......- 30 3
-
2014-03-09 23:54
do 1988-1992 (1)
Pozdrawiam Kolegę z klasy B (mat-fiz)
Do nauczycieli dodam jeszcze:
język rosyjski - prof.Kistowska
PO - prof.Kujawa
chemia - prof.Rechowicz
i uzupełnię matematykę przez rok prowadziła prof. Solarek (prof.Klein była wtedy na urlopie)- 4 0
-
2022-02-17 09:52
Kistowska nie uznawała chłopaków w długich włosach
kiedyś pamiętam jak kazała przyciąć "metalom" włosy i jeden ogolił się na łyso. Szkoda, że kiedyś nie było takich telefonów jak dzisiaj - jej reakcja to byłby hit
- 0 0
-
2015-03-24 12:32
Ludzie odchodzą (1)
27-03-2015r. o godz. 12 na cmentarzu Srebrzysko pogrzeb śp. prof. L.Glińskiej
- 0 0
-
2015-06-04 21:49
wielka szkoda
Już Jej brakuje...
- 2 0
-
2014-03-09 20:06
do 1988-1992 (3)
prof. Kowalska to raczej j. rosyjski
- 5 1
-
2014-06-15 18:28
Kowalskie
jedna Kowalska była od rosyjskiego, a druga od biologii
- 0 0
-
2014-03-10 01:42
ruski
Bolkowska - moja wychowawczyni milam przyjemnosc mieszkac w tym samym bloku
- 3 0
-
2014-03-09 23:48
prof.Kowalska
Prof.Kowalska to jak najbardziej biologia - tyle, że chyba bardzo krótko. Była też wychowawczynią klasy B
- 2 1
-
2014-03-13 14:21
W liceum nie uczą profesorowie tylko magistrzy ! Dajcie spokój z tą formą grzecznościową.
- 6 9
-
2014-03-10 00:51
Przebijam: (3)
Wychowawczyni: Pani prof. Anna Lifszyc :)
I "cel" z matmy na maturze (mimo długich włosów)- 5 1
-
2014-03-10 11:13
(1)
Michal, to Ty??? Pozdrawiam, Ania l.
- 0 0
-
2014-03-10 15:55
No jasne, ze ja, huehehe. Liczylem po cichu, ze ktos skojarzy :-) Pozdrowienia!
- 1 0
-
2014-03-10 15:40
Najgorsza z nauczycielek, odrobina indywidualności, długie włosy czy biżuteria i nastepowało tępienie ucznia
- 0 1
-
2014-03-09 17:55
Ustawa o ochronie danych osobowych. (2)
- 13 14
-
2014-03-10 08:38
Nauczyciel a ustawa
Misiu... Nauczyciel jako funkcjonariusz panstwowy i jednoczesnie ,,osoba publiczna,, jest narazony na opinie w mediach i ustawa nie ma tu nic do rzeczy...
- 8 0
-
2014-03-10 00:50
Ogarnij się i wyzwól umysł...
- 5 0
-
2014-03-09 16:56
88-92 (2)
matma - prof Solarek, kobita nauczyła nas logicznego myślenia (a przynajmniej mnie)
polak - prof Pieńkowska, która z góry zakładała, że maturę każdy zda,gdyż w razie czego jest ocena mierna i nie będzie nam blokować drogi na studia
rusek - prof Bółkowska, no comments...
angol - prof Ozimek i rycie na pamięć życiorysu Meryl Streep i historii angielskiej policji- 7 1
-
2014-03-10 01:40
Chyba biol chem co?? Ja tez bylam w tym.roczniku!!
- 0 0
-
2014-03-09 17:16
ps
Przypomniały mi sie przeboje z ustną maturą z polaka - zdawałam na samym początku, potem skoczyłam do domu (ok.15 minut z buta), przebrałam się w cywilne ciuchy (był niezły upał) i pojechałam zawieźć jedzenie tacie do akademii (leżał z powodu raka, chemia, radioterapia). Wróciłam sporo czasu przed zakończeniem matury i nastąpił zonk w momencie ogłoszenia wyników. Mianowicie niejaka pani Chabowska, która też była w komisji, zakwestionowała mój nie czarno-biały ubiór, wyjaśniłam sytuację, nasza Pienia i druga osoba z komisji wykazały zrozumienie i ujęły sie za mną, klasa też, zaproponowałam, że nie muszę wchodzić na ogłoszenie (jak zdawałam - podejrzałam swoje oceny, więc był luz). Niemniej Chabowska stała twardym murem, że albo wszyscy albo nikt, więc koleżanka szybko pożyczyła mi swoją spódnicę 2 rozmiary za dużą (przebrała się po ustnym w czarne spodnie, więc jej ubiór przeszedł), którą trzymałam w garści coby nie spadła, a brat innej koleżanki pożyczył mi białego t-shirta. I w ten sposób czarno biały ubiór z każdej strony za duży usatysfakcjonował upartą babę!
- 19 4
-
2014-03-09 15:02
religia
Prof.Pędzikoński
- 4 1
-
2014-03-09 14:58
Ohhh... Ostro..
- 2 1
-
2014-03-09 16:00
Bardzo proszę uwzględnić w tym cyklu moją Szkołę, czyli... CKUMiE (2)
w Gdańsku (dawniej TME, a jeszcze dawniej Gimnazjum Macierzy Szkolnej w Wolnym Mieście Gdańsku).
Zapewniam, że byłby to artykuł nie mniej ciekawy, niż bieżący...
Jestem absolwentem w/w Szkoły z roku 1982.
Czytając powyższą treść zauważyłem niesłychane podobieństwo w zwyczajach nauczyciela PO. U nas był to Adam Wasielewski (ksywka "Napoleon").
On również miał hopla na punkcie zajęć z maską przeciwgazową, dziewczynom podwyższał oceny za "piękne oczy", a że byliśmy szkołą mundurową - przed zajęciami była musztra połączona ze sprawdzaniem fryzur, chusteczek, lusterek i grzebieni.
Odpytywanie rozpoczynał słowami: "do odpowiedzi ochotnicy o następujących numerach w dzienniku". Spróbowałby tylko który zaszurać krzesłem podczas wstawania, albo nie odpowiedzieć słowami "uczeń Iksiński gotowy do odpowiedzi"...
Aha i jeszcze jedno - "pała" koloru czerwonego w dzienniku miała wartość trzech zwykłych ocen niedostatecznych.
Proszę o odpowiedź absolwentów II LO, czy może chodzi tutaj o tę samą osobę?
Z tego, co słyszałem, odszedł z CKUMiE około 1983/84 roku.
Pozdrawiam!- 5 1
-
2021-01-13 17:49
Też jestem absolwentem TME / CKUMiE - klasa Vf.
- 0 0
-
2021-01-13 17:34
Też jestem absolwentem TME/CKUMiE z 1982 roku -klasa VF.
- 0 0
-
2014-03-09 13:12
To liceum II to porażka mili Państwo. (10)
Niby wysoko w rankingu lecz uczniowie nie przejawiają żadnej dyscypliny,dominuje nauka na ostatnią chwilę wspomagana narkotykami. Uczniowie sami się tym chwalą trudno złapać za rękę,potem widać na korytarzach zombie wzorowe z matmy czy języka polskiego wraki człowieka...
- 60 159
-
2014-03-09 13:43
(1)
bo po naukę trzeba sięgać samemu, a nie czekać że profesor nauczy. Dzieiejsze dzieci to wrzód na d*pie społeczensta. Nie potrafią się uczyć są męczliwe, a ich rodzice pożal się Boże. Okropieństwo. Wszytsko się dziecku należy. I rośnie nam pokolenie gejów i lesbijek.
- 34 27
-
2020-04-24 15:05
Straszne
heh
- 0 0
-
2014-03-20 10:04
...
Kompleks bo się synek/córeczka nie dostali?
- 8 2
-
2014-03-11 10:37
:)
Pan szanowny niech po pierwsze się podpisze z imienia i nazwiska jak już rzuca oskarżeniami, a po drugie to nie chciałbym oczerniać sąsiedniej szkoły, ale możliwe że pan pomylił II z XIX, która faktycznie ma wątpliwą reputację. Uczę się w II od 2 lat, nie było żadnych numerów z tego co pan wymienił.
Dziękuję, Konrad Smółko- 10 3
-
2014-03-10 10:30
Narkotyki (1)
Ciekawe skąd takie informacje o narkotykach?? To chyba problem nie tylko tej szkoły??
- 5 2
-
2014-03-11 10:18
narkotyki były zawsze..
tylko kiedyś (lata 90) ucznia proszono aby zmienił szkołę a teraz problem zamiata się pod dywan :/
- 4 2
-
2014-03-10 11:56
kończyłam w 2005 roku "dwójkę" i nie zauważyłam ani grama narkotyków jakichkolwiek, a poziom nauki - bardzo wysoki. Maturę miała zdaną bardzo wysoko, głównie dzięki lekcjom w szkole.
Choć jeśli jesteś nauczycielem w tej szkole i tak się wypowiadasz, to rzeczywiście spadła na psy. Tylko jak Ty się tam dostałeś?!- 7 7
-
2014-03-10 10:12
BZDURY
skad wziales takie bzdury??? ucze sie w tej szkole, obecnie jestem w 3. klasie i kompletnie nie zgadzam sie z twoja opinia, "nauka na ostatnia chwile wspomagana NARKOTYKAMI" ??? "uczniowie sami sie tym chwala"???"wraki czlowieka na korytarzach"??? czlowieku, kompletnie nie masz pojecia o czym piszesz to sie nie wypowiadaj!!!
- 19 8
-
2014-03-09 16:30
(1)
Nie wiem jak jest teraz ale 12lat temu zdawałem tam maturę. Nigdy nie było w tej szkole miejsca na inicjatywę, czy indywidualizm. Wszystko tłumienie w zarodku. Przybytniakowa pazerna na kasę rodziców swoich wychowanków, dyrekcja w tamtym czasie siedziała jeszcze głęboko w starym ustroju i przez swoją mentalność nie była w stanie przekuć potencjału uczniów w sukces całej szkoly
- 35 17
-
2014-03-09 22:55
Też się podpisz jak rzucasz oskarżeniami po nazwisku!
- 10 7
-
2014-04-02 10:25
Pamiętam II-ke... (1)
W maju obchodzimy 50lecie naszej matury w Dwójce. Będziemy świętować 30maja w Mundo. Przyjaźnie szkolne trwaja, a wspomnień coraz więcej.Dwójka i jej wspaniali belfrowie z lat 1960-64 pozostają barwnie i z szacunkiem w naszych wspomnieniach...100 LAT!!!
- 6 0
-
2018-08-11 15:17
Ja też pamiętam
Pamiętam, pozdrawiam całuję dłoń Krzysztof.
- 0 0
-
2014-03-09 13:45
(2)
pozdrawiam wszystkich którzy zdawali maturę w 1982 roku. Studniówki nie było ale był stan wojenny Jaruzelskiego. Trzymajcie się dzielnie podczas aktualnej okupacji
- 36 32
-
2018-06-04 17:14
Tusk Prezydentem - Szacun dla Pana Tuska 27:1 BRAWO !!!!
- 1 0
-
2014-03-10 09:03
Dziwne,
wygląda na to, że to całkiem dobre liceum ukończyli także idioci...
- 8 6
-
2014-03-09 18:34
prof. Klein (3)
Na zdjęciu "kreacje nauczycielek 1974 - pani prof. Klein - 2. zprawej :D
Wymagająca i sprawiedliwa, choć koledzy koszmary "matematyczne" śnili jeszcze długo po maturze. Kiedy robili to zdjęcie, mnie jeszcze przez kilka lat na świecie nie było.
A z PO to najbardziej "proszę sfrontować się do klasy!"- 7 2
-
2014-03-10 00:27
A pierwsza z prawej (1)
To chyba p. Chabrowska?
- 0 0
-
2017-12-01 17:33
Polonistka
prof .Orlinska
- 0 0
-
2014-03-09 22:38
"prosze sfrontowac sie do audytorium", tak to było. i jeszcze zakaz mowienia 'obecny' przy sprawdzaniu listy ;-) Czy Maju chodzilaś do IVC, matura 2000? ;-)
- 3 0
-
2017-08-21 16:04
!1952 - 56
W 1955 , a było to po X klasie zabrali nas na tzw. brygadę SP ( Służba Polsce ) . Całym szefem był wówczas dyr. II LO Pykosz . Ubrali w mundury ( ale była heca ) i kazali pracować przy burakach , a potem rzepaku . Praca była w dzień i w nocy . Nie było żartów . Byliśmy czasem tak zmęczeni ,że nie chciało się nam myć . Brud można było skrobać . To są też wspomnienia z II LO ,ale było fajnie , mieliśmy po 17 lat i dużo planów na przyszłość.........
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.