Szkoły z historią: VIII LO w Gdańsku
13365 wyświetleń 3 maja 2014 (202 opinie)Setka uczniów wchodziła do szkoły "na jeden beret", na wuefie odbywały się mordercze biegi, a w szkolnej auli miał próby kabaret Limo. Poznaj historię VIII LO w Gdańsku.
Więcej na ten temat
Opinie (202) 8 zablokowanych
-
2014-05-03 09:17
a j.francuski? (5)
Szkoda że w reportażu nie wspomniano o j. francuskim i genialnej, charyzmatycznej pani Rozalii, dzięki której każdy był w stanie nauczyć się tego języka.
- 98 9
-
2014-05-03 11:10
Pani Rozalia
Masz rację mnie Pani Rozalia uczyła j. francuskiego tylko przez 2 lata . Zdałam maturę z tego języka i do tej pory mam ten język w głowie , mimo ,iż minęło ponad 30 lat . Wspaniały nauczyciel !!!
- 18 3
-
2014-05-03 17:06
język francuski to już nie prestiż.
tak się składa, ze jestem uczniem klasy francuskiej i traktują nas jak ostatnich debili, a nie jako tych, którzy skupiają największą uwagę na naukę języka. Szkoła jest tragiczna!!! Nauczyciele plotkują między sobą w pokoju a potem przychodzą na lekcje i mowią uczniom kto co o nich nie powiedział itp itd wybielając samego siebie. żenada! nie polecam nikomu tej szkoły !!!!!!!!!
- 12 13
-
2014-05-04 18:04
nie wierze!!!! (1)
No nie wierzę!! Wspominacie z sentymentem p.Rozalię???Bezsensowe uczenie się na pamięć głupich tekstów, a jak ktoś zapomniał jednego wersetu to oczywiście jedynka i przelot zeszytu przez pół sali!!!Metody nauczania p.Rozalii były wielokrotnie zgłaszane do dyrektora, a jaką odpowiedź otrzymaliśmy: "ona już taka jest, musicie jeszcze trochę wytrzymać" Wszyscy doskonale zdawali sobie sprawę co ona wyprawia na lekcjach i nikt nie zainterweniował.Taaak...wspaniała szkoła...
- 7 7
-
2014-05-09 13:54
no nie znam nikogo, kogo uczyła p. Rozalia, kto by jej nie wspominał
z sentymentem. Była specyficzną nauczycielką to fakt, ale jako osoba - niesamowita. Trudno było na francuskim, ale jak ktoś się starał to nie miał u niej źle, takie historie z latającymi zeszytami zdarzały się ale notorycznym nieukom. Co do jej metod nauczania - ludzie po wielu latach pamiętają te wierszyki, a na romanistykę dostawali się bez żadnych dodatkowych kursów, więc o czymś to świadczy.
- 1 2
-
2024-02-08 01:15
Legenda rozalii, jej cień tarnawska i mini kopia szwoch
Okropne zapyziale metody
Okropny brak szacunku dla ucznia
Smutno mi , że bylismy wychowywani ze postrzegalismy przemoc jako "charakterek", "wspominamy z sentymentem", "osobowość" itd. Przemoc to przemoc- 0 0
-
2014-05-03 09:21
Najgorsza szkola (27)
Bardzo zaluje ze skonczylem te szkole. Tragiczne warunki dydaktyczne, nauczyciele zlosliwi, przyklad ze sprawa Chylinskiej to potwierdza. Kilku nauczycieli szczerze nie chcialbym spotkac do konca zycia. Nie polecam !!!
- 52 122
-
2014-05-03 09:39
popieram (2)
tu się zgodzę- zwłaszcza co do "charyzmatycznej" Duzdal- minęło ponad 10 lat od matury, a do dziś naprawdę gorąco jej nienawidzę
- 22 13
-
2014-05-03 22:34
...
p. Duzdal mozna nie lubić za charakter, ale nauczycielem była bardzo dobrym. Miałem z nią na pieńku przez rok, ale koniec końców kiedy zobaczyła, że przykładam się do nauki do nawet zaczęła mnie lubić.
- 7 3
-
2014-05-04 21:05
pani Duzdal
a ja bardzo lubiłam p. Duzdal, wspominam ją jako jedną z najlepszych nauczycielek (jeśli nie najlepszą). Uważam, że była sprawiedliwa i bardzo dużo mnie nauczyła. Dzięki niej nie miałam najmniejszego problemu z maturą czy egzaminami na studia.
- 3 3
-
2014-05-03 11:13
Najgorsza dla tych co mieli problemy.
Jak ktoś był na poziomie poniżej wymagań to co ma wspominać mile? W każdej szkole były również osoby, które miały problemy. A warunki...szkoda na ten temat rozmawiać bo ktoś chyba marzył o lekcjach w Hiltonie.
- 11 11
-
2014-05-03 13:54
prawda (1)
metoda nauki na zasadzie : wstawie 25 jedynek ze sprawdzianu na 28 osob ,,,wtedy napewno zaczna sie uczyc ,,,,
pozniej chwala sie ze swietny poziom nauki ...uczniowie siedza do 2 w nocy zeby ogarnac material ,,,
i co z tego ze matme maja w 1 palcu skoro na wybrane studia sie nie dostaja powod : 3 na swiadectwie ,,,- 19 4
-
2014-05-08 10:46
a co ma średnia ocen do studiów ? Wystarczy teraz dobrzę maturę napisać .
- 1 3
-
2014-05-03 14:04
Mówicie o Pani Rodman bo z nią ścieła się Chylińska (2)
Ja akurat miałem u niej 5 gdzie większość klasy jechała na 3, a kujon nie byłem. Za to doceniam matme gdzie jechałem na 3, a maturę zdałem na 6, dzięki temu na studiach z matmy byłem najlepszy. Nie lubiłem za to Pani z j.polskiego, która uczepiła się mnie i paru innych osób i zawsze tylko nam się dostawało.
Sorry ale wymagania ósemki dawały w kość ale przydały się w życiu. Ponadto duża kutura ludzi, całe krany w łazienkach i mydło, nie spotkałem tego ani w podstawówce ani w XIII LO, do którego uczęszczałem na szczęście tylko rok.- 10 5
-
2014-05-05 02:06
Z p. Olewińską też się ścięła (1)
Patrząc przez jej pryzmat nie dziwiłem się wtedy Chylińskiej, aczkolwiek poza Olewińską i panią Mieszkowską nie spotkałem się z przypadkami niesprawiedliwego traktowania. Bardzo dobrze wspominam tę szkołę. Zwłaszcza pana Jaworskiego który nauczył mnie matematyki (de facto wyciągnął klasę z dołka), a pały sypały sie jak z worka. Mimo to nikt nigdy nie miał mu tego za złe. Dusza człowiek. Tak samo bardzo zaangażowana pani Krygier.
- 8 0
-
2014-05-05 21:59
apropos Olewińskiej to ponoć z roku wyżej ktoś jej zawiesił "zakaz palenia"
na drzwiach od kanciapy w której zwykła jarać przed lekcją i wynikła z tego niezła draka
- 3 0
-
2014-05-03 16:32
(3)
A Katarzyna Hall ?
- 0 3
-
2014-05-07 09:46
Kaśka a nie Katarzyna (2)
W VIII LO Kaśka była uczennicą. Fajna laska adorowana przez kolegów lubiana przez koleżanki. Nie potrzebnie zmieniła kolor włosów.
- 1 3
-
2014-05-08 00:24
df
:) Znam ją osobiście , pozdrawiam Adrian Witkowski hahaaha :D Kopła mnie w tyłek na facebooku za spoufalanie się :D Uwielbiam ją człowieka .
- 0 3
-
2014-05-08 01:31
Przekażcie jej , że ją uwielbiam ,ale jest mi cholernie przykro że mnie tak potraktowała :( .
- 0 4
-
2014-05-03 21:11
(9)
To trzeba było się uczyć, pewnie poszło by Ci lepiej w szkole i życiu :)
- 3 4
-
2014-05-08 00:39
(1)
Oj matmę poprawię :) . Ale tęsknię za nią :D Ona chyba nie wie że latałem po imprezach na akademikach UG ,zamiast się uczyć do matury :D
- 0 1
-
2014-05-08 00:39
a różnica wieku między nami jest 21 lat ja ,a ona jest dwa lata młodsza od mojej mamy .
- 0 1
-
2014-05-08 00:40
(4)
tata prowadzi firmę ochroniarską , uczę się na behapowca :D
- 0 1
-
2014-05-08 00:41
(3)
A matura to wcale nie bzdura .
- 0 1
-
2014-05-08 00:42
(2)
Adamowicz mnie lubi ,a ona chyba ma ze mnie bekę .
- 0 1
-
2014-05-08 10:38
(1)
poza tym wstyd mi teraz do Sopot ogóle jechać , bo też tam ma rodzinę :( .
- 0 2
-
2014-05-08 18:56
znaczy się mam . Nie chce sobie już przypału robić , siedzę cicho , jak coś ruszy w moim temacie to się do niej odezwę .
- 0 1
-
2014-05-08 01:37
sffs (1)
uczę się ,ale przeszedłem trochę w życiu :( nie dość że mam rok w plecy w siódemce , to jeszcze w podstawówce i gimnazium chodziłem z rok młodszymi , bo " koledzy " mnie pobili w 1 klasie podstawówki i na prośbę rodziców zostałem odroczony :( . I jestem z tego powodu nerwowy ,jąkam się . Przykra sprawa . A jak powiedzcie mi o Chylińskiej , jak jej sprawa wygląda ?
- 1 2
-
2014-05-08 10:39
Moja przeszłość niech już na zawsze niech zostanie przeszłością , bo bez tego nie można zmierzyć się z teraźniejszością . Jak się ogarnę to przekaże wiadomość .
- 1 1
-
2014-05-05 15:03
byłem tam (1)
no cóż, szkoda że się czyta takie rzeczy, chylińska była wredna i tyle, i mało przyjemna, 'polowała na koty' i zazdrościła mi Martenów hahaha, jedyne co fajnie robiła to śpiewała po francusku, co jej pozostało do dziś. śpiewała w takim zespole Second Face i tak też jej zostało (chodzi oczywiście o twarz) pozdro!!. Róża żyleta, no i co z tego? czy ktoś mówił że trzeba kochać wszystkich nauczycieli?
- 4 0
-
2014-05-09 14:03
Chylińska wredna wcale nie była,ale ze szkoły wyleciała na własne
życzenie, nie uczyła się dostała trzy zasłużone pały na koniec roku i tyle. Zresztą nikt jej nie wyrzucił, obraziła się i sama odeszła ze szkoły. Chyba już wtedy trochę gwiazdorzyła, nauczyciele traktowali ją wręcz ulgowo, więc gadanie że się ktoś uwziął to bzdury. A kto to jest Rodman? nikt taki nas nie uczył, pały miała od Olewińskiej, Kuźmiuk i Pawełka ;)
- 6 0
-
2023-06-26 20:51
Nie polecam !!!
Chylinska to byla belfer-pomocnik pzpr viii liceum !
- 0 0
-
2024-02-08 01:03
Też ogromnie żałuję
Totalnie podkopana pewność siebie!
- 0 0
-
2014-05-03 09:23
no proszę,
też kończyłam "ósemkę", pomiętam Panią Sajdak i Bulaja.
Ale czy przyjeżdżałabym obejrzeć szkołę po wielu latach, jak ci sentymentalni niemcy? Zycie toczy się dalej a w liceum byłam tylko 4 lata- 25 6
-
2014-05-03 09:26
pozdrawiam maturzystów z 89 (1)
szczególnie klasę IVd
- 16 4
-
2014-05-04 19:15
Moi rodzice dziękują i pozdrawiają ;D
- 1 1
-
2014-05-03 09:28
Stawka większa niż życie (5)
Szkoła stała się też miejscem gdzie kręcono zdjecia odc. 2 "Hotel Excelsior":
Jako Hans Diederlich/Jan Derlacz, nauczyciel gimnastyki tej szkoły wystąpił Mieczysław Kalenik :)
Mój młodszy syn jest absolwentem tej szkoły.- 23 1
-
2014-05-03 14:29
wtedy (2)
to była podstawówka nr 12
- 3 0
-
2014-05-03 21:52
A chłopaki z trzeciej klasy (1)
paradowali na filmie w komunijnych garniturkach jako Hitlerjugend :)
- 3 1
-
2014-05-07 09:31
jakie garniturki ?
Coś Ci się pomyliło.
To były mundurki harcerskie a nie komunijne garniturki
i nie z trzeciej a z siódmej - ja wtedy byłem w piątej.
a ósemkę kończyłem
za czasów: Gulgowskiej, Sajdak, Śniegowskiego, Nitschke , Bulaja, "Suchej", Chwalany, grażdanki Kazimierskiej, Ordona który zastąpił redaktora Tomasza Wołka, "Łysej" , "Rozali", "Lumena", Bulczakowej, Gil-owej, Mazurowej, .... a także Pani Trudzi i woźnego którego nazwiska nie pamiętam (coś mi się kołacze po głowie nazwisko Jażdżewski ale to pewnie było w Szk. Podst. 12).
A i jeszcze należy przypomnieć Stacha - Stacheckiego dzięki któremu w szkole nadal funkcjonują "witraże" w drzwiach wejściowych. Wszystkie robiła moja klasa na obchody 200 lecia KEN i nadania imienia szkole.
Są (czy nadal tam są) "histerycznie- historyczne" i aż dziw bierze że przez 40 lat nikt ich nie powybijał. Cała nadzieja w graffiti.- 3 0
-
2015-04-12 20:16
Stawka większa niż życie
Bzdura! Tylko budynek się zgadza. W trakcie kręcenia tego odcinka w budynku była S.P. nr 12
- 1 0
-
2019-02-25 08:43
stawka wieksza niż życie
Stawkę większa niż życie nagrywano w tym budynku, ale nie w tej szkole. Wtedy była to Szkoła Podstawowa Nr 12. wiem bo byłam wtedy uczennicą tej szkoły ( V klasa)
- 1 0
-
2014-05-03 09:33
matura 1999 (10)
skończyłem, wychowanek Pani Aliny Kryger, klasa mat-fiz+inf., zadowolony jestem z życia i pracy. Wspaniała Szkoła, wspaniali nauczyciele. Któż by nie pamiętał Jawora i Hamera? :) Dzięki matematykowi, pierwszy rok na PG to bajeczka, z fizyką również kłopotu nie ma.
- 65 10
-
2014-05-03 10:33
matura 1999
Ja podobnie, szkola warunki dydaktyczne miala wtedy trudne ale nadrabiala kadra nauczycielska. Do tego w okresie przygotowan do matur okazali sie swietnymi ludzmi. Panie od chemii i biologii potrafily przykrecic srube, ale potem to procentowalo.
Dodam, ze miejscowka wtedy tez byla niezla bo blisko bylo do bramy na fajeczke i do sklepu po cole i piwko od czasu do czasu. Oczywiscie po szkole ;)- 12 1
-
2014-05-03 14:31
nienawidziłem Aliny (1)
Zawsze brała mnie do tablicy i dostawalem pały.
- 10 1
-
2014-05-03 16:28
trzeba było zabrać jej notatki :)
tak jak my kiedyś zrobiliśmy :)
- 13 0
-
2014-05-03 17:32
Tez mat fiz info i PG peace of cake :). Pozdrowienia dla Jawora, Hamera i p. Aliny K.
- 5 1
-
2014-05-03 21:03
(1)
*Chamera : )
- 3 0
-
2014-05-04 09:51
Tak jest Chamera :), z polskim jak widac juz tak dobrze nie bylo ;)
- 0 1
-
2014-05-05 02:11
matura 2000
Oo taak Jawor i Kryger to byli wspaniali ludzie. Nie dość że z ludzkim podejściem to świetni nauczyciele. W moim przypadku ich nauka również zaprocentowała, zarówno na Politechnice (też rewelacyjny pierwszy rok - byłem jednym z najlepszych studentów) jak i w pracy zawodowej.
- 5 1
-
2014-05-05 11:22
99 mat-fiz-inf (1)
O już się prawie cała klasa w komentarzach zebrała... ;)
PaniKa i naszych dwóch etatowych wycieczkowych opiekunów dawało radę. Wspaniali ludzie, nie do zapomnienia.- 2 1
-
2014-05-05 22:46
To i ja (Anka)
Jaworski i jego wyrozumiałość dla klasy T - dzięki niemu dałam radę i maturę z historii pchnęłam (douczając się na matmie). Dziś nadal cytuję Jawora: "proste jak metr sznurka w kieszeni" albo Chamera: "ucz się, ucz..." w czasie moich lekcji, ale dzisiejsze dzieciory już tego nie łapią :)
- 0 0
-
2014-05-07 21:15
Ja też robiłam maturę w 1999, klasa z rozszerzonym francuskim u pani Rozalii. Bardzo fajna szkoła!
- 0 0
-
2014-05-03 09:39
To były fajne czasy!!!
Najlepsza buda na świecie.
- 40 9
-
2014-05-03 09:42
O,widzę krypciocha. (2)
Trzeba szkołę reklamować,"łowić" nowych uczniów i pieniądze które od "łebka" państwo płaci.
Inaczej,blady strach i zwolnienia.Nie lękajcie się w każdej szkole tak jest :P
Niż,niż demograficzny.- 14 31
-
2014-05-03 15:08
Do ósemki nie jest łatwo się dostać (1)
Szkoła ma wysoki poziom i przyjazną atmosferę, nie musi się reklamować
- 8 6
-
2014-05-03 16:26
Każda musi się reklamować,każda.
a i często poziom przyjęć zaniżają.
- 0 2
-
2014-05-03 10:23
ósemka była super wyborem (9)
a gdzie w materiale wspomnienie o p Templin? Smerfecie? I Olewińskiej od chemii? Ludzie historie ! :) To dzięki tym charakterystycznym ludziom mamy co wspominac :)
- 44 7
-
2014-05-03 12:57
(3)
p. Olewińska - tzw. "Postrzelona sarna":) babka z charakterem, ale przynajmniej trzymała dyscyplinę. A po sprawdzianie wszyscy jak jeden mąż odpowiadali przy tablicy:)
- 16 1
-
2014-05-05 00:12
(1)
nie nawidziłam jej! jak dobrze mają ci, których już nie uczy...
- 1 3
-
2019-01-14 06:59
Ta pani okazywała się dość sympatyczna, jeżeli klasa byłą w porządku, serio :) Też się baliśmy i też nas traktowała na początku ostro - w 2 roku trochę się uspokoiliśmy, a pani zaczęła sobie żartować i być luźniejsza :) Taki charakterek.
- 0 0
-
2014-05-05 02:14
hehe przy tablicy z tego samego co było na sprawdzianie
nienawidziłem jej
- 3 1
-
2014-05-03 14:32
(1)
Smerfeta piła z matmy, bardziej wymagajacej nauczycielki w calej szkole nie było. Ale do matury dobrze przygotowała.
- 9 1
-
2014-05-05 00:15
???
z tego miejsca pragnę podziękować Pani Tomaszewicz za wszystko co dla mnie zrobiła! Dusza człowiek - oto cała prawda.. A matmy, cóż - wystarczy się uczyć;)
- 1 1
-
2014-05-03 22:07
Metan etan propan butan - Olewińska orangutan
No ale reakcji utwardzania tłuszczów nigdy nie zapomnę. Nawet za nią trochę tęsknię.
- 5 3
-
2014-05-04 01:40
Hmm czyżby koledzy i koleżanki z klasy ? :D (1)
Takie mam coś wrażenie że "kasię" to znam i Pana ss od metana etana propana butana też :D i jeszcze odnośnie Olewińskiej - tablica "na mokro !!!", Smerfeta piła ale przygotowała z matmy dobrze. Też dobrze wspominam sporą część nauczycieli i atmosferę VIII LO.
- 6 1
-
2014-05-05 00:19
pozdrowienia dla wszystkich z klasy:)
Smerfeta, Chamer, Templin... a dlaczego nikt nie wspomni o p. Chądzyńskim?? super nauczyciel - super człowiek!
- 2 0
-
2014-05-03 10:49
Óseka to szkoła z duszą. (5)
Pan Jerzy Chamerski był moim wychowawcą. Postać dla niektórych kontrowersyjna, ale mnie z pewnością nauczył samodzielnego myślenia i zadawania pytań. Za to dzięki pani Barbarze Nitschke polubiłam teatr. To była nauczycielka z olbrzymią kulturą osobistą, wzór do naśladowania. Może nie wszystkich nauczycieli lubiłam, ale mam dużo przyjemnych wspomnień związanych z tą szkołą.
- 40 7
-
2014-05-05 02:18
Chamerski był świetny, lubię barwne postacie (3)
a panią Nitschke, mimo iż kilka razy potraktowała mnie niesprawiedliwie w wyniku głupiego nieporozumienia, również wspominam z pewnym sentymentem. Na pewno starała się nas wychować na ludzi.
- 4 0
-
2014-05-05 08:37
super, zwłaszcza jak nawaleni chodzili na SKS (2)
Każdy ma swoich ulubionych nauczycieli. Dla jednych byli super, dla innych niesprawiedliwi.
Ale picie razem z uczniami u siebie na chacie, albo stawanie na głowie na SKS i efektowna przewrotka, bo promili było za dużo...kiedyś śmieszne, teraz żenada.- 4 0
-
2014-05-05 10:13
noo pani Nitschke raczej nawalona nigdy nie chodziła
a co do innych to bywali tacy (męskiej płci), ale pozwalali sobie na takie spoufalanie tylko z tą bardziej świadomą częścią uczniów. Przynajmniej ja odniosłem takie wrażenie. Było to na tyle żadkie że raczej spowodowało powstanie więzi niż utratę szacunku. Przynajmniej tak było w mojej klasie. Ten który sie nawalił na imprezie klasowej był też najlepszym nauczycielem który nas najwiecej nauczył i nikt nigdy nie śmiał sie z nim spoufalać z własnej inicjatywy.
- 1 0
-
2014-05-06 08:18
Niestety
Co poniektórzy lubiący integrację z uczniami przy promilach faworyzowali tych, z którymi się integrowali. Jeśli już koniecznie chcieli zacieśniać relacje, nie powinni przenosić tego na szkolny grunt.
- 0 0
-
2014-05-05 13:26
Zgadzam się z Kasią w 100%. I pozdrawiam wszystkich maturzystów z IV D 1998.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.