TV

Szlak jezior i mokradeł wokół Trójmiasta

2641 wyświetleń 9 marca 2014 (28 opinii)

Wycieczka, której trasa przebiega nad najładniejszymi jeziorami oraz mokradłami, to nie tylko propozycja na upalne lato, kiedy to marzymy o schłodzeniu ciała w wodzie, czy wylegiwaniu się na plaży. Trasa jest na tyle uniwersalna, że można pokonać ją o dowolnej porze roku, nawet gdy będzie leżał śnieg. Większość dróg, którymi prowadzi, to drogi gruntowe, rzadko uczęszczane przez samochody, dlatego pokonanie trasy sprawia wiele radości.

Więcej na ten temat

Opinie (28) 4 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    rower (1)

    Fajna sprawa rower. Sama zachęcam do wypraw rowerowych. w zeszłym roku zorganizowalam wyprawe z Helu do Gdyni. Polecam.

    • 12 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      Wyprawę? Chyba wycieczkę ;)

      • 8 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    (8)

    Spokojniutkie tempo:) chyba się wybiorę z wami na następny weekend

    • 12 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      Właśnie. (2)

      A straszyli, że takie żwawe tempo i żeby się zastanowić, czy da się radę :)

      • 4 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

        (1)

        No właśnie, śmigam następnym razem. 10 km / 1 h dam rade:))))))

        • 1 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

          Obyś się nie przeliczył ;)

          Bo nikt na sznurku ciągnąć się nie będzie, jeśli nie dotrzymasz tempa zamykającego wycieczkę. A wachlarz proponowanych przez naszą grupę wycieczek jest dość szeroki: od tzw. sielankowych po naprawdę ciężkie kondycyjnie. Zanim więc wyruszysz z motyką na słońce, zapoznaj się dobrze z informacją danej wycieczki, co by nie było później płaczu. GR3miasto, to nie biuro turystyczne, że klient nasz pan ;)))

          • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      To pewnie średnia z postaojami :p (4)

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

        Jazda w terenie to nie to samo co po nadmorskiej trasie rowerowej (3)

        ale i tak tempo było jak dla mnie dość wysokie. Nad jeziorem Borowo, niestety nie dałam rady jechać dalej. Niestety, nie wszystkim udaje się dogodzić.

        • 2 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

          Ale Ty im nie dogodziłaś, czy oni Tobie? :) (2)

          Zostawili, bez serc... bez ducha... to szkieletów ludy. W sumie dobrze, że nie utopili ;)

          • 5 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

            okropni są (1)

            okropni są

            • 0 0

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

              Słabe ogniwo musi odpaść ;)

              Jakby tak czekali na wszystkich, w pewnym momencie co po niektórym i być może samym organizatorom również odechciałoby się w ogóle jechać.

              • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    Pytanie-czy w tych jeziorach jest czysta woda i czy mozna się w nich kąpać latem? (4)

    bo jak nie to mogiła.Lubię sobie śmignąc do wody w trakcie rowerowej wycieczki.To wielka przyjemność.Kaszuby mi to dają .A jak jest tutaj?

    • 3 12

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      Przeczytaj ze zrozumieniem

      to znajdziesz odpowiedź ...

      • 5 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      należy do najczystszych...z brudnych?Skoro polecane są te odległe od Gdańska.Własnie o to pytałem nie bynajmniej o liczbę tzw (1)

      tylko o fatyczny stan ale skoro nie wiecie to nie wiecie...

      • 0 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

        jeszcz raz przeczytaj

        i jeszcze raz przeczytaj
        i jeszcze raz przeczytaj
        już? zrozumiałeś? Nie?
        TO JESZCE RAZ PRZECZYTAJ itd.

        • 6 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      W osowej zapomnij pijawy syf kila mogila

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    i to jest odpowiednie miejsca dla miłośników jazdy na rowerze! (2)

    świeże powietrze, poza miastem, bez wdychania spalin, bez wkurzania wszystkich uczestników ruchu drogowego swoją indolencją w zakresie nieznajomości przepisów ruchu drogowego

    • 12 21

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      głupiś,

      bo uważasz, że rower służy tylko do rekreacji.

      • 10 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      Widzisz chłopie,

      z przyjemnością wysiadam z samochodu i udaję się na eskapadę rowerem. Nie mów nic o znajomości przepisów, bo to po jednej i drugiej stronie - dość istotne, wyzwanie. Wystarczy tylko miły gest, proszę i wszyscy są zadowoleni. Tutaj prośba do rowerzystów, zwalniajcie na skrzyżowaniach i prośba do kierowców, zwalniajcie na skrzyżowaniach. Pozdrawiam, wszystkich i wszystkiego dobrego z okazji dnia mężczyzny.

      • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    Latem koło mokradeł? (3)

    Nie polecam ze względu na komary. A jak ktoś lubi takie trasy to polecam Wyspę Sobieszewską wzdłuż Ptasiego Raju.

    • 3 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      co ty bredzisz (1)

      w Sobieszewie to dopiero komary

      • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

        Wystarczy natrzeć się olejkiem waniliowym...

        ...a żaden nawet natrętny komar nie podleci nawet na metr ;)))

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

      Kaszubskie komary to rybitwy

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    UWAGA - jeziora Pałcznik, Krypko i Wygoda - ZAKAZ KĄPIELI

    Z uwagi na to, że leżą w ścisły rezerwacie obowiązuje całkowity zakaz kąpieli, a nawet wchodzenia do wody i połowu ryb. Jest to rygorystycznie pilnowane przez leśniczego a przede wszystkim Straż Leśną, która bardzo często patroluje teren. Nie ma przebacz - mandat leci od razu.

    • 4 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Jeziora i mokradła w okolicach Trójmiasta

    Coś o "Pełcznicy"

    Najpierw małe sprostowanie, rezerwat nazywa się Pełcznica, a nie Pałecznica. Kilka lat temu spotkałem w wakacje nad jeziorem Wygoda trzy kobiety z UG wraz z dwoma leśnikami, panie rozprawiały o jakiejś rzadkiej roślinie, która w jeziorze Zawiat (Bieszkowice) zwiększa zasięg występowania, a na chronionej Wygodzie nie chce. Oczywiście dostałem od owych pań opiernicz, gdyż wychodziłem z jeziora po kąpieli, "a lato było ciepłe tego roku", leśnicy byli pobłażliwi, wręcz uśmiechnęli się gdy zapytałem jedną z pań czemu pali podczas suszy w lesie - ech ci naukowcy teoretycy.
    Co innego jednak skłania mnie do przemyśleń, pierwszy raz nad Wygodę trafiłem pod koniec lat 80', woda na piaszczystej łasze wcinającej się w jezioro miała odcień turkusu, tak było przez cale lata dziewięćdziesiąte, a należy zaznaczyć że był to czas gdy latem pluskała się tam dzieciarnia z pobliskiego Przetoczyna i ci nieliczni którzy wiedzieli o dzikim i spokojnym jeziorku w lesie. Był to często cel moich wypraw rowerowych, nawet jeszcze na początku XXI wieku z małą córką w krzesełku jechałem tam z Gdyni, kilka lat nieobecności i rygorystycznego przestrzegania zakazu kąpieli odmieniło to jezioro diametralnie. W zeszłe wakacje nie poznałem tego miejsca, dawna polana do leżakowania zarośnięta i przywalona wiatrołomem, dno zamulone, w wodzie brodzi się po łydki w butwiejących liściach, jeziorko które żyło przeradza się powoli w bagnisko, ale bagnisko dumnie chronione. Nie podoba mi się obecny sposób spędzania czasu na łonie przyrody ze wszędobylskimi grilami i samochodem jak najbliżej brzegu jeziora, chrońmy to co mamy - ale z głową.

    • 21 0

  • więcej pokory

    • 0 0

  • rower świetna sprawa ,tylko kwestia tempa ;(

    Z chęcią wybrałabym sie na taką wyprawę rowerową tylko zeby tempo było na miarę moich sił ,lubię jeżdzić na rowerze,uwielbiam odkrywać nowe zakątki przyrody,tylko zostaje sprawa towarzystwa,to też lubie ,ale żeby było mniej ambicji wyczynowych,wiecej jazdy spokojnej z uwaga na tych najsłabszych.A może właśnie ci najsłabsi powinni sie po prostu spotkać i "w przygode" z dzikimi jeziorami i mało przetartymi szlakami przez samochody .

    • 1 0

  • i jeszcze

    Fajne są tez wyprawy piesze ,może warto się wspólnie umówić 50+

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane