TV

Torpedy na dnie Zatoki Gdańskiej

16754 wyświetlenia 13 kwietnia 2013 (138 opinii) autor: YouTube

Marynarka Wojenna prowadzi na Zatoce Gdańskiej akcję podjęcia niemieckich torped ćwiczebnych pochodzących z okresu II wojny światowej. W operacji uczestniczy niszczyciel min ORP „Mewa” oraz marynarze z Grupy Nurków-Minerów 13 Dywizjonu Trałowców.

Więcej na ten temat

Opinie (138) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    sory za wyrazenia (1)

    ja mam co dziennie gazy bojowe z d*pe hehe

    • 0 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    I fajnie

    Wyciągnijmy jeszcze parę takich perełek i jak znalazł na wojnę z rosjanami , będziemy mieli czym walczyć.

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    Zagrożenie

    Spakować wszystko w jeden wielki mandżur i wysłać do putina z karteczką od narodu polskiego.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    PRZECIEŻ NIE TYLKO BAŁTYK!!!!!

    - po II wojnie światowej US Army zatopiła nieznaną ilość bomb z fosgenem i cyjanowodorem w pobliżu zachodniego wybrzeża wyspy Ischia w czasie od 21 października do 15 grudnia 1945 roku.

    - w kwietniu 1946 roku US Army załadowała w porcie Aurea we Włoszech i zatopiła nieznaną ilość amerykańskich bomb z iperytem i lewizytem w pobliżu wyspy Ischia

    - po II wojnie światowej zatopiono nieznaną ilość 100-funtowych bomb z iperytem w Morzu Śródziemnym

    - po II wojnie światowej barka załadowana 100-funtowymi bombami z iperytem w porcie La Serpe została skierowana do Manfredonii w celu zatopienia w pobliżu wschodniego wybrzeża Adriatyku. Kilka tygodni później niektóre z bomb zostały przeładowane na inną barkę i wyrzucone za burtę w nieznanej lokalizacji.

    - pod koniec II wojny światowej gdzieś w pobliżu Neapolu wojsko zatopiło 13,000 pocisków moździerzowych i artyleryjskich z iperytem oraz 438 beczek 200 L iperytu.

    - między lipcem i październikiem 1946 roku U.S. Army zatopiła w Morzu Śródziemnym 1,700 bomb z iperytem gdzieś w okolicy St. Raphael na francuskiej Riwierze między lipcem i październikiem 1946 roku. Nie wiadomo, czy te bomby pochodziły z arsenałów amerykańskich czy z francuskich.

    - w 1943 roku zatopiono nieznaną ilość bomb z iperytem z pokładu nieznanego statku na głębokości 120 m przy wybrzeżu w okolicach Karaczi

    - w dniach od 10 do 12 maja 1945 roku zatopiono 16,000 bomb z iperytem u brzegów Indii, Pakistanu i Bangladeszu. Broń ta składowana była w Ondal Advance Chemical Park w Indiach w czasie II wojny światowej. W operacji brały udział USS George B. Porter i USS O.B. Martin. Miały rozkaz zatopić ładunek 60 mil od brzegu na głębokości 2,500 m, jednak nie wiadomo gdzie ostatecznie doszło do zatopienia.

    - w maju 1945 roku U.S. Army odnotowała trzy inne miejsca zatapiania w Zatoce Bengalskiej ale nie wiadomo czy jest to jedna, czy kilka oddzielnych lokalizacji. Wyrzucono tu za burtę 9,000 100-funtowych bomb z iperytem, 2,400 500-funtowych bomb z fosgenem, 8,700 1000-funtowych bomb z fosgenem i 2,500 1,000-funtowych bomb z cyjanowodorem, 608 200L beczek z iperytem, 2,600 1-tonowych zbiorników z iperytem i 883 1-tonowych zbiorników z Lewizytem.

    - w grudniu 1941 roku nieznaną ilość 100-funtowych bomb z iperytem zatopiono w Zatoce Manilskiej z pokładu USS Tilly. Bomby były składowane w Fort William McKinley na Filipinach, a zatapianie zlecone zostało przez Army Ordnance Department. Lokalizacja nie jest znana do dzisiaj. Wiadomo jednak, że głębokość w Zatoce nie przekracza 60 m.

    - w 1942 roku około 500 kg pocisków nieznanego kalibru zawierających biały fosfor oraz 6 zbiorników z chlorem zatopiono w Zatoce Mariveles. Powodem zatopienia była inwazja Japońska i obawa, że chemikalia dostaną się w ręce wroga. Zatoka również jest płytka i od lat jest trałowana w czasie połowu ostryg.

    - w październiku 1945 ze statku Robert Lesley zatopiono nieznaną ilość bomb z iperytem w okolicy Asuncion na Filipinach.

    Tak samo jak wcześniej w Niemczech przejęto japońską broń chemiczną i zatopiono u wybrzeży Japonii po zakończeniu II wojny światowej. Armia również zatopiła tu wiele ładunków sprowadzonych z zachodniego wybrzeża USA. Rząd japoński wskazał 8 akwenów u wybrzeży Japonii i udostępnił je armiom japońskiej i amerykańskiej dla operacji zatapiania zbędnej broni. W czasie 50 lat co najmniej 52 osoby zostały poszkodowane w co najmniej 11 przypadkach kontaktu tylko na obszarze jednego miejsca zatopień. Znane miejsca zatapiania przez US Army to:

    - w 1946 roku 3,200 ton niezidentyfikowanej broni chemicznej, przypuszczalnie przejętej z japońskich arsenałów, zatopiono u brzegów Japonii.

    - w marcu 1946 roku 1 butla z 70 kg chloru została wyrzucona za burtę statku S.S. Eugene Skinner po drodze ze stanu Washington do Yokohamy w Japonii

    - w 1946 roku ponad 1 mln japońskich świec dymnych i 191,000 puszek z symulantem iperytu zatopiono z polecenia US Army

    - od 8 maja do 30 listopada 1946 roku US Army zatopiła co najmniej 3,200 ton przejętej broni chemicznej, zawierającej iperyt i luizyt

    - w 1945 roku US Army zatopiła zapas swojej broni chemicznej z Brisbane w odległości20 mil od wyspy Cape Moreton na głębokości około 300 m. W czasie 3 miesięcy wyrzucono za burtę co najmniej 8,000 ton iperytu w zbiornikach, 8,000 ton luizytu w zbiornikach, 8,000 ton pocisków artyleryjskich z nieznaną trucizną bojową i 6,400 ton niezidentyfikowanych trujących rakiet. Rząd Australii wskazał ten akwen na mapach nawigacyjnych jako niebezpieczny dla żeglugi.

    - we wrześniu 1945 ponad 4,200 ton niezidentyfikowanej trującej amunicji artyleryjskiej zabrano z Guadalcanal na pokład statku S.S. Louis A. Sengteller zatopiono w morzu gdzieś w pobliżu Noumea na Nowej Kaledonii.

    W latach 1950-tych USA zrealizowały ambitny program gazów paraliżujących polegający na produkcji co najmniej 400,000 rakiet M-55, z których każda miała ładunek 5 kg sarinu. Wiele z tych rakiet miało wadę fabryczną, polegającą na degradacji ładunku miotającego, co prowadziło do samozapłonu. Z tego powodu w latach 1967 1968 51,180 rakiet tego rodzaju zatopiono w odległości 240 km od wybrzeża Stanu Nowy York oraz u brzegów Florydy.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    nie ma się czym przejmować (2)

    broni chemicznej w bałtyku w porównaniu do ilości wody jest tyle co nic. to znaczy mniej niz glowka os szpilki w basenie olimpijskim.poza tym zwiazki chemiczne nie są wieczne i też z czasem tracą swoje właściwości.

    • 1 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      Mylisz się

      Samego iperytu w rdzewiejących beczkach jest tyle, że Bałtyk może się stać zbiornikiem kompletnie martwym. 2 m-ce temu Skandynawia podniosła alarm !!!
      Bałtyk jest morzem bezodpływowych a więc to co w nim jest zostanie. Jest też słabo napowietrzony. Na jednej z małych wysp koło Szwecji hitlerowcy prowadzili badania nad bronią biologiczna i chemiczną. Obwód kaliningradzki to już tylko wisienka na torcie.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      Powiedz to tym poparzonym na plaży fosforem w zeszłym roku

      • 0 0

  • Przecież to były tylko ćwiczenia!

    Nie ma i nie było żadnego zagrożenia ponieważ głowice ćwiczebne w torpedach nie są uzbrojone, a same torpedy do tego celu maja minimalne ilości paliwa.
    Ich zadaniem jest sygnalizacja lokalizacji torpedy po sprawdzeniu parametrów jej biegu za pomocą lamp lub sygnałów dymnych. I takie urządzenia znajdują się w głowicy ćwiczebnej. Jak ktoś nie chce sobie wyłowić swojej można obejrzeć budowę w Muzeum Marynarki.

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    no i (1)

    zadanie dla donka i jego kolesi między innymi budyńka, do roboty !!!proponuję również admirałów ,genarałów przepraszam "łapówkarzy"i "paligłupów",może coś dobrego dla ludzi zrobią!!!i tyle w temacie

    • 38 11

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      No i co wąchałeś ?

      Tak jakbyś trochę wyskoczył z tematu. Oczywiście przy każdej okazji można nawiązać do donka albo do Smoleńska. Głupota nie boli.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    ZAGROŻENIE (27)

    Prawdziwym zagrożeniem w rejonie Bałtyku jest obwód kaliningradzki i rdzewiejące tam głowice atomowe i reaktory rozpadających sie okrętów podwodnych, oprócz tego setki rakiet wycelowanych m.in w Trójmiato, w tym takie z głowicami atomowymi i chemicznymi.
    Tylko czekać aż jakiemuś pijanemu i zamroczonemu spirytusem kacapowi zadrży ręka na spuście.

    KACAPY i SZWABY
    Powinni się zrzucić pół na pół na akcję oczyszczania i utylizacji, z jakiej racji my to mamy robić jak to nie nasze "zabawki".
    A jak już nasze wojsko ma sie tego podjąć , to niech to zrobi na koszt "nadawcy".

    • 280 54

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      Jedno pytanie? (1)

      Co to za bajeczka o "wycelowanych głowicach"? Koordynaty podaje się przed startem, i trwa to ze dwie minuty, więc bajka o tym jak to głowice zostają w kogoś wycelowane to nic innego jak polityczne straszonko.

      • 3 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        Dopisz do końca o tych koordynatach, a nie tylko połowe prawdy

        Każda rakieta średniego zasięgu i balistyczna ma zaprogramowane koordynaty celów, których ilość zależy od możliwości jej komputera.
        Te dwie minuty, o których piszesz, to czas trwania całej procedury od wydania rozkazu o wyborze celu, na który ma być przeprowadzony atak, do odpalenia rakiety. Nikt nie będzie wklejal do komputera koordynat przed odpaleniem rakiety, bo to wymaga szeregu czynności weryfikacyjnych w oprogramowaniu rakiety - czytaj trwa w czasie i to wcale nie dwie minuty.

        • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      Wyznawca PiSu jak nic. (1)

      Kto przy zdrowych zmysłach lokalizował by strategiczne okręty bojowe w zasięgu artylerii konwencjonalnej.
      Czy myślisz, że Rosjanie są głupsi od Ciebie.

      • 4 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        Tyle, że my tam nie mamy żadnej artylerii, bo nam nie wolno

        A Ty jesteś głupszy od samego siebie

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      JMK (4)

      Wiesz może kto to "kacap" ? Pomijam obelżywe i z gruntu błędne znaczenie tego słowa w Twoim użyciu. Szwab - też mnie razi.

      • 11 23

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        kacap to inaczej rusek geniuszu (2)

        • 8 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

          polaczok też brzmi podobnie (1)

          Pod każdym podkładem polaczok. Tak określano budowę kolei północnej w Rosji.
          Zapamiętaj.
          Statystycznie jesteś ponoć katolikiem.
          Nie czyń drugiemu....

          • 4 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        Jak Cię razi to zamknij oczy

        kacap to kacap, użyte prawidłowo.

        • 20 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      tak tak (8)

      głowice nuklearne wycelowane w Gdańsk... a w Smoleńsku był zamach prawda?

      • 47 73

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        prawda (4)

        prawda durniu !! smoleńsk to był zamach!

        • 27 43

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

          (3)

          DOWODY!

          • 11 14

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

            (1)

            Dowody to Ty najpierw pokaż że nie było zamachu cieciu, bo wasze młemłanie o pijanych Błasikach, pancernych brzozach i tego typu historiach coś nie trzymają się kupy.

            • 15 19

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

              Masz rację, nie wiem tylko czemu Tusk tak chroni Jarka

              zamiast wprost przyznać, że zamordował on brata, muszą mieć jakiś układ, w stylu - Jarek pomaga Tuskowi zostać u władzy, a Tusk nie wydaje Jarka i zataja dowody.

              • 7 2

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

            dowody są u ruskich

            • 13 12

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        Czkawki idzie od tego dostać (1)

        Czy każdy temat związany z ruskimi, musi się w końcu sprowadzać do Smoleńska ?!?!,
        To już się żenujące robi.
        Jak ruski wylądują na księżycu, to ktoś zaraz powie , że polecieli tam naszym rządowym Tupolewem.
        A co do broni atomowej w obwodzie, to fakt, jest jej tam od cholery, a gdzie to jest wycelowane, to pewnie nawet pan płemieł tego nie wie.

        • 58 14

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

          Gdy ruski leca na ksiezyc to juz wycelowali rakiety na wszystkivh sasiadow.
          A na ksiezycu tez nie sa dla zabawy lecz chca komus zrobic kupe do garnka.

          • 15 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        Tak, lemingu. Żyjemy w krainie miodem i mlekiem płynącej.

        Harfy grają, ptaki przyjacielsko poćwierkują...

        • 36 16

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      W Kaliningradzie (1)

      Nie ma wraków atomowych okrętów podwodnych podobnie jak mitycznie zardzewiałych głowic. Zanim coś napiszesz pomyśl.

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        nie myśl tylko wejdz na google maps ignorancie i na dowolny blog o marynarce wojennej

        w czasach map satelitarnych trzeba być kretynem aby opowiadać banialuki
        a nawet gimbus może sprawdzić czy dany okręt jest z reaktorem czy bez i jakie moze posiadać głowice

        • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      NIC NAM NIE GROZI !!!!!!!!!!!!

      dopóki nie zacznie się tego wydobywać. Zostawić i nie ruszać !!!!!!!!!!!!!!!!

      • 0 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      (1)

      A Ty myślisz, że to tak jeden gość sobie podchodzi i klkia przyciski w co by tu walnąć?? hahaha za dużo filmów akcji oglądasz :)

      • 24 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

        ZENEK naiwny - same okoliczności mogą to całe świństwo w każdej chwili uruchomić.

        • 7 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      Tusk polskim Goebbelsem?

      Dodaj http:\\ na początku i wklej całóść do paska adresu przegladarki

      okiemwokno.blogspot.com/2013/04/smolenski-cud-tusk-polskim-goebbelsem.html?token=bYvbBj4BAAA.PE_RUFYPeJno9Pf-MMmSOQ.kgr0h3GFX80bzTvEM-x0Vw&postId=526947761375241537&type=POST

      • 6 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      bonby na wyspisku morza

      22 na no nic nie qumam ..zreszta zaba nie jestem ...q ..rwa jest ta bomba czy jej nie ma???

      • 0 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      ja też mam gazy!
      poważne ale wydmuchane.

      • 7 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

      POMYSL

      w tych czasach Gdańsk jest zbyt cenny by go niszczyć, rafineria i jej zbiorniki :P

      • 10 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gazy bojowe na dnie Bałtyku: zagrożenie poważne czy wydumane?

    Panie Michale, bardzo dobrze ze poruszyl Pan ten temat.

    Jak nasi w Warszawie beda milczec (zapewne ze strachu bo na tchorzliwego Tuska nie ma co liczyc) to doczekamy sie gdzies za 10 do 15 lat tragedii.

    • 2 0

  • to nasza n-ta flotylla okrętów wojennych

    dobrze że chłopaki mają w sobie dużo adrenaliny bo to jedyne czym dysponujemy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane