Tesco na Przymorzu, przy ulicy Opolskiej
4024 wyświetlenia 26 maja 2015 (298 opinii)Tesco na Przymorzu, przy ulicy Opolskiej. Posiłki dla małych dzieci przeterminowane nawet o 4 miesiące! A to wszystko na cudownej PROMOCJI.
Więcej na ten temat
Opinie (298) 2 zablokowane
-
2015-05-28 10:03
Carrefour
Kiedyś znalazłam na półce w Carrefour W GB kilka solidnie przeterminowanych jogurtów, poszłam z nimi do jednego z pracowników, a on mi na to: "Eeee, tylko miesiąc przeterminowane i tylko 5? Pani tam, są całe palety jogurtów z datą sprzed pół roku, więc niech pani datę sprawdza zanim kupi". Tyle na temat marketowej polityki żywnościowej :P
- 8 0
-
2015-05-28 09:55
SKANDAL
Polecam także Carrefour na Szadólkach oraz Tesco na Kowalach dla "koneserów" przeterminowanego jedzenia dla dzieci. w tym drugim sklepie odnośnie przeterminowanej kaszki po 4 miesiącu, uslyszałam argument od Pana kierownika,że spada do nich towar z innych sklepów i to pewnie dlatego... ZGROZA
- 4 0
-
2015-05-28 08:41
Sieć 34 na ul. Słowackiego (2)
W tym sklepie bardzo często produkty wyprzedawane w koszykach, po "promocyjnej cenie" są zwyczajnie przeterminowane.
Nie chodzi nawet o krótki termin ważności produktów spożywczych, bo praktyka obniżania ceny na taki niepełnowartościowy asortyment jest dla mnie normalna i zrozumiała, a o perfidną sprzedaż artykułów przeterminowanych z różnymi naklejkami w miejscu daty ważności. Raz dałem się na to nabrać ponieważ do opakowania przyklejony był gratis (torebka z przyprawą), która uniemożliwiała sprawdzenie daty ważności.- 8 0
-
2015-05-28 08:50
A najgorsze jest to że często w tych koszykach leżą produkty które powinny znajdować się w chłodziarce. (1)
Np. jogurty czy serki.
Nic tylko robić zdjęcia i wysyłać do sanepidu.- 7 0
-
2015-05-28 09:49
Zgadza się !! Często leżą tam serki wiejskie, jogurty, maślanki itd. PARANOJA !
- 1 0
-
2015-05-28 09:32
data ważności a przydatność to dwie różne sprawy
Witam,
Pomijam fakt, że data ważności jest (a bynajmniej powinna być) datą minimalnej ważności. Produkt teoretycznie powinien jeszcze po tej dacie być zdatny do spożycia. Oczywiście nie wszystkich produktów to się tyczy, ale suche produkty jak najbardziej.
Mnie bardziej przeraża, że coraz częściej spotykam się z naciąganiem dat ważności czy może nawet daty są przeklejane (moja opinia).
Najlepiej jak produkt ma nadrukowaną na opakowaniu datę ważności.
Jednak produkty typu wędliny czy mięso pakowane mają naklejki z datą ważności.
I już niejednokrotnie mimo nie przekroczenia daty wyrzucaliśmy takie produkty, bo po otwarciu opakowania mięso zwyczajnie śmierdziało padliną.
I nie jest to wina przechowywania w lodówce w domu, bo to często kupujemy na bieżące przygotowanie.
Chyba że warunki przechowywania w lodówkach w sklepach są właśnie nieprawidłowe i mięso gnije. Czy ktoś to w ogóle kontroluje?- 3 0
-
2015-05-28 09:29
Zdarza się, sama kiedys w Brzeźnie wykladalam takie sloiczki. Uwierzcie, że po 7h wykładnia może zdarzyć się pomyłka. Zamiast robić afere trzeba podejść i spokojnie zwrócić obsludze uwagę.
- 3 2
-
2015-05-28 08:31
Biedronka też pogorszyła się. (1)
Ostatnio trafiłem na zielone ziemniaki w paczce (połowa paczki do wywalenia). Notorycznie widzę spleśniałe owoce i warzywa i to zarówno w Gdańsku jak i w Gdyni. O miękkich i sflaczałych nie wspomnę nawet.
Zdarzało mi się znaleźć w Gdańsku spleśniałe pierogi z mięsem. Na moją uwagę chłopak z obsługi, odpowiedział, że jest skłonny zgodzić się ze mną. Chyba miał dobry dzień, że taki łaskawy był ;-) :-D
Nie wiem czy pracownicy mają zakaz przeglądania towaru, czy nie mają czasu na to, ale coraz gorzej tam dzieje się i coraz chętniej zaglądam do Lidla.- 10 0
-
2015-05-28 09:11
Raczej nie mają czasu, z resztą nie winiłabym szeregowych pracowników Biedry, widać, że mają dużo pracy a i wytyczne od szefostwa mogą być takie a nie inne.
Lata temu pracowałam w Tesco i jak ser był spleśniały to się go okrajało i sprzedawało i tak.- 4 0
-
2015-05-28 08:56
Haha błąd :-D Przecież Tesco to bankrut i z pełną świadomością wypycha stary towar. Uwaga na to.
- 7 0
-
2015-05-28 08:18
a w Leclerc ochrona się rzuca o robienie zdjęć półek (1)
- 6 0
-
2015-05-28 08:48
Zawsze możesz powiedzieć że odbierasz telefon lub chcesz zadzwonić a nie robisz zdjęcia.
A jak mają jakiś problem to niech dzwonią po policję.
Nawet dotknąć cię nie mają prawa.- 7 0
-
2015-05-28 08:43
(1)
Prawda jest taka że to żadna korzyść dla sklepu tak sie narazić klientom a zyski ze sprzedaży tego to jakis setny promil ogólnych zysków więc oczywistym jest, że to pomyłka pracownika. Albo sabotaz.
- 3 3
-
2015-05-28 08:48
te sklepy mają olbrzymie utargi i jeden skleop może być na minusie
a załoga po prostu się nie angażuje,
przed swietami sklep był przeładowany towarem, nie dało się chodzić,
zero pzrepisów BHP, palety załadowane stały wszędzie,
gdy zwróciłam uwagę, człowiek z personelu spojrzal się na mnie jakbym mówiła po chińsku- 6 0
-
2015-05-28 08:37
Przynajmniej nie przebili daty na opakowaniu
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.