Transportowanie holownika Sonia do Gdyni po utknęciu na mieliźnie
9180 wyświetleń 13 grudnia 2019 (79 opinii)Wyciąganie holownika Sonia z mielizny i transport do portu w Gdyni.
Więcej na ten temat
Opinie (79) ponad 10 zablokowanych
-
2019-12-13 17:33
(1)
Nawigatorzy sami w komentarzach, a widać ze nie rozróżniają pojęć takich jak echosonda i sonar. Sonar to może mieć statek badawczy albo okręt podwodny. Typowy błąd ludzki, zerwał się hol chcieli podpłynąć i zaczepić tylko szkoda ze nikt nie zauważył dwóch pław kardynalnych które nakazują płynąc w przeciwnym kierunku od brzegu informując o niebezpieczeństwie jakim jest mielizna. No coz, następnym razem się naucza ;)
- 5 1
-
2019-12-13 17:43
A w jakiej odległości od brzegu są boje, a w jakiej płynął zestaw ?
- 2 0
-
2019-12-13 17:41
Zauważyli plawy ostrzegawcze (1)
ale za wszelką cenę starali się ratować ponton przed dopłynięciem do plaży. Akcja-desperacja-a nuż się uda. ....Nie udało się.
- 7 0
-
2019-12-13 17:56
Co za bzdury !! Ponton był przy burcie, a nie na holu i wina szypra, że nie zapoznał się z pogodą.
- 2 0
-
2019-12-13 17:58
Czym bliżej brzegu
to prędkość rozchodzenia się fali przybojowej do brzegu wzrasta wielokrotnie niż to ma miejsce 200-300 metrów wcześniej. Ten mały holownik w pewnym momencie już sam był w tarapatach. Znam z historii jak bodaj w latach 50-tych ub.wieku jak okręt podwodny ORP Kaszub (1957r.) wszedł na mieliznę w rejonie Mierzei Wiślanej/Krynica Morska/ w czasie sztormu. Były ofiary wśród marynarzy..
- 3 0
-
2019-12-13 18:43
Po co
Przy takim wietrze holowanie , ktoś przesadził...
- 7 0
-
2019-12-13 18:54
Tam straszne kamienie na dnie. Pewnie podziurawione
- 1 4
-
2019-12-13 19:06
Akcja jak na grzybach
A fotki....
- 8 0
-
2019-12-13 19:58
Holownik Sonia ciągnął prom, ten się zerwałi zwial. (1)
Holownik Sonia chciał go dogonić, ale sam wpadł w kłopoty. Z pomocą ruszył pchacz Maciek, który wyciągnął Sonie. Na koniec obydwie jednostki koleżanki holownik Sonia i pchacz Maciek, poplynely razem do portu i żyli długo i szczęśliwie. Brzmi jak akcja z Minionków
- 9 1
-
2019-12-13 20:06
Słaby żart
- 0 7
-
2019-12-13 23:02
podobno Szpilberg ma kręcić hit kasowy oparty na tych wydarzeniach
za szypra Antonio Banderas
- 7 0
-
2019-12-14 06:59
Holować trzeba umieć...
Ten ponton był holowany "na krótko" przy burcie, czyli na holu burtowym.
Czyli ktoś zdecydował się na metodę holowania użyteczną wyłącznie na wodach pozbawionych znaczącego falowania - i wyszedł na Zatokę, przy 5-6'B i stanie morza 2/3.
----
IMHO - winne zaniedbania i błędne decyzje szypra, który wybrał niewłaściwą metodę holowania, mimo pełnej dostępności prognozy i mimo znanego aktualnego stanu pogody - a kiedy w rezultacie stracił hol, to usiłował złapać dryfujący w stronę brzegu ponton - tak umiejętnie, że sam znalazł się w przyboju, na mieliźnie i musiał być ratowany.- 7 2
-
2019-12-14 07:38
Nie ma czegoś jak hol burtowy. Miał ponton przy burcie i było zbyt duże falowanie i liny nie wytrzymały . Akurat z tego kierunku to wysokość fali jest spora. Szyper popełnił błąd nie sprawdzając pogody.
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.