Tribute to Marek Jackowski
2523 wyświetlenia 9 stycznia 2016 (47 opinii)W ramach ogólnopolskiej trasy koncertowej odbył się koncert poświęcony pamięci Marka Jackowskiego. W uznaniu jego wielkich muzycznych zasług, przyjaciele i wybitni muzycy spotkali na scenie aby poprzez piosenki oddać hołd Markowi.
Więcej na ten temat
Opinie (47)
-
2016-01-09 19:27
Ostrowska i Cugowski cudnie! to klasa sama w sobie! Najslabiej wypadla Wyszkoni! Widać na silę promowana!
- 7 9
-
2016-01-09 19:06
Bylam
Oprócz tego, że było zimno i zabrakło Maleńczuka było wspaniale, chociaż nie przepada za panią która kiedyś śpiewała w zespole Łzy.
- 7 1
-
2016-01-09 12:47
Genialny koncert!!! (2)
Łzy same cisnęły się do oczu! Poziom wykonania na absolutnie najwyższym poziomie,! Bardzo dobre nagłośnienie, które wspaniale oddawało sens istnienia koncertu z prawdziwym rockiem LIVE. Scenariusz na całą opowieść super, z klasą i ciekawie zaproponowana. Brakowało jedynie kliku głosów, np Janka Borysewicza czy Grześka Markowskiego.
Wykonanie "Krakowskiego spleenu" przez Krzysztofa Cugowskiego wbiło wszystkich w fotele na 119 sektorze na przeciw sceny na której byłem! Boska wręcz była Gośka Ostrowska, która niczym w 1983 brzamiała silnym głębokim ale czystym i barwnym głosem.
Kto nie był, ten niech naprawdę żałuje. Szkoda ze tylko około 5, moze 6000 widzów, choc i tak fajnie wszyscy śpiewali na koniec.
Brawo!
Warto było tam być.
Czysty w swych emocjach hołd dla Marka Jackowskiego.
"W życiu trzeba zawsze wolnym być, choć niełatwy jest każdy nowy dzień... "- 22 6
-
2016-01-09 18:55
To twoi kumple, że zdrabniasz ich imiona?
- 1 2
-
2016-01-09 15:44
eeee....
Borysewicz już się skończył jako gitarzysta, coś kiepsko pogrywa i zupełnie bez ikry. Jako wokalista natomiast, to był zawsze kiepski. Więcej zalegendowania i jechania na nazwisku, niż nowych artystycznych osiągów. No a Markowski ze swoją nieznośną manierą w głosie jest obecnie coraz mniej strawny. Nie rozwojowi to kolesie, więc mi ich wcale nie brakowało. Szkoda że nie śpiewała żadna młoda żeńska petarda, coś na podobieństwo Piotra Cugowskiego w spódnicy. Ale chyba takiej nie ma. Same jakieś beztalencia. Brawo dla zespołu i M.Radulego za wspaniałe granie.
- 4 0
-
2016-01-09 12:19
A Pan K. Cugowski... (1)
... nie pożegnał się jak cała reszta wykonawców. Zauważyliście?
- 16 0
-
2016-01-09 17:23
Chyba miał lekkie problemy z zachowaniem pionu ;) ale zaśpiewał profesjonalne
- 7 1
-
2016-01-09 14:10
Też zwróciłam na to uwagę, że zabrakło go na koniec na scenie. Jak dla mnie to był wspaniały koncert, wykonawcy włożyli w to dużo pracy i serca.
- 1 0
-
2016-01-09 11:38
qrcze... no i teraz żałuję że nie poszłam :(
- 11 4
-
2016-01-09 10:40
No to czekamy na Slipknot
- 2 1
-
2016-01-09 09:54
Wspaniałe wspomnienia filar Manamu i polskiej sceny z duszą hipisa dobrego człowieka Marek Jackowski!!!!!!!!!
- 17 0
-
2016-01-09 09:34
Fajnie było, ale Maleńczuka zabrakło
- 9 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.