Uwalnianie daniela zaplątanego w ogrodzenie
7326 wyświetleń 17 października 2018 (107 opinii)Przejeżdżający obwodnicą policjanci z prewencji postanowili uwolnić daniela, zaplątanego w siatkę rozpiętą wzdłuż drogi.
Więcej na ten temat
Opinie (107) 8 zablokowanych
-
2018-10-17 12:08
no i jasne
a ja ciągle myślę czemu Daniela dziś nie było w pracy
- 10 0
-
2018-10-17 12:16
Brawo chłopaki
- 16 0
-
2018-10-17 12:33
Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.. (1)
..’mówi mi tylko’ jak słaby poziom intelektualny mamy części internautów.
Policjanci jechali na służbę do Gdyni, po drodze zobaczyli zaplątane zwierzę. Czy 6 policjantów jadących do Gdyni świadczy o słabości polskiej policji?- 18 4
-
2018-10-17 15:14
No właśnie. Czego nie rozumiesz??? Sześciu gliniarzy na jednego Daniela...? Pomyśl ilu gliniarzy by musiało być tam, gdyby oprócz Daniela jeszcze tam był Heniek i Stanisław. No ...
- 2 0
-
2018-10-17 12:43
pluton oddziału prewencji kurde prawie jak w USA ciekawe co Jonny na to tzn Sven
- 6 3
-
2018-10-17 13:03
To należy pokazywać (1)
Takie obrazki są budujące.
- 14 0
-
2018-10-17 15:39
co budujące
żaden z cywilnych kierowców się nie zatrzymał. Dopiero policja musiała przyjechać.
- 1 0
-
2018-10-17 13:05
siatka (2)
Czy ta siatka mogła by być tego rodzaju aby zwierzaki się tak łatwo nie wplątywały ? Mniejsze oczka ? , bardziej sztywne panele a nie zwykły cienki drut ? itp itd. Czy to by było za drogo ?
- 4 3
-
2018-10-17 13:40
wicek (1)
tu chodzi nie o rodzaj siatki , tu w grę wchodzą koszty , głównie koszty , sztywnej nie przybijesz do drewnianego słupka to juz poważna inwestycja chopie !
- 1 0
-
2018-10-17 21:30
Nie do końca się zgodzę.
To nie kwestia wielkości oczek, lecz widoczności. Zawieszenie elementów na plocie (np. trwale przymocowane pasy folii), zwiększyło by kontrast pomiedzy zapora a otoczeniem. W rezultacie takie sytuacje byłyby rzadkością.
I to nie są raczej powalajace koszty...- 0 0
-
2018-10-17 13:08
Super nie wiem jak reszta ale ja jestem wdzieczna
- 11 0
-
2018-10-17 13:25
Daniel, daniel... (1)
Czy to możliwe, że czmychnął z pewnej hodowli?
- 1 3
-
2018-10-17 13:44
...z Przodkowa
- 0 0
-
2018-10-17 13:37
a na Brętowie
tam gdzie były wojskowe magazyny wielki przyjaciel zwierząt jak mówi bo karmi co dzień lisy przyjeżdża co dzień z trzema wielkimi psiórami bo on musi je szkolić, tyle w temacie i ma głęboko gdzieś wszelkie zakazy - tacy jesteśmy
- 6 1
-
2018-10-17 13:43
dobrze że Pan Robert nadjechał
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.