We dwójkę na hulajnodze. Nielegalnie i niebezpiecznie
8435 wyświetleń 27 lipca 2020 (148 opinii)Ani to wygodne, ani bezpieczne, ale się pchają we dwójkę na jedną hulajnogę. W ciągu kilku minut kilkanaście takich par. Brzeźno, ścieżka rowerowa.
Więcej na ten temat
Opinie (148) 2 zablokowane
-
2020-07-29 17:11
dziekujemy za ten artykul
od dawna wyczekiwalismy tego poziomu
- 13 1
-
2020-07-29 17:52
SKoro nikt niczego nie kontroluje to jest jak jest
- 4 1
-
2020-07-29 17:54
Zacząc trzeba od tego, że nie są to żadne hulajnogi bo nie potrzebują ludzkich mięśni do jazdy. To zwykłe skutery elektryczne
- 9 5
-
2020-07-29 17:58
Jak stoi takie coś mi na drodze i blokuje przejście (2)
to zawsze ląduje to cudo gdzieś w krzakach.
- 10 1
-
2020-07-29 18:18
ja pakuję do najbliższego śmietnika. A stoi to dosłownie wszędzie
- 4 1
-
2020-07-29 20:08
Dzidostwo na srodku chodnika stawiają,przeciez to niebezpieczne i nikt z tym porządku zrobić nie może.
- 2 0
-
2020-07-29 19:35
blokada? ojejku jej
- 1 0
-
2020-07-29 20:06
Dziecinada i głupia moda te hulajnogi.Widac,ze ludzie coraz głupsi
- 5 2
-
2020-07-29 20:18
lenie zamiast chodzic to zapitalaja
ile da fabryka na sciezkach nie bacząc na pieszych....kiedy policja bedzie ich karac??? tak samo rowerzystów bez kasków bez swiateł i ze słuchawkami.....bogowie sciezek :)))
- 5 5
-
2020-07-29 20:19
Następna "konfitura" ... (2)
...której wszystko przeszkadza! Jak operator chce aby przestrzegano jego regulaminu, niech sam prowadzi kontrolę. W prawie o ruchu drogowym nie ma przepisu, który zabrania jazdy w dwie, trzy osoby hulajnogą ...a jak coś się stanie ...chcącemu nie dzieje się krzywda!
- 6 9
-
2020-07-30 09:24
Następny "prawnik" od siedmiu boleści, (1)
jak mu w kodeksie nie zapiszą to, zdrowy rozsądek się nie liczy.
Nie mam nic do prawdziwych prawników, chodzi o takich mądrali, którzy muszą mieć wszystko zapisane.- 0 1
-
2020-07-30 14:30
jak by naprawdę chcieli zapobiegać, to by tanio i łatwo zrobili wyłącznik przepięciowy, albo jakiś czujnik wagi, ale nie robia tego, bo nie zarzyna się dojnej krowy, wypożyczenia dla zabawy we dwoje są dochodowe i nie są niebezpieczniejsze niż wypożyczenia indywidualne, bo nie pisza o nich chorurdzy
a tylko oni mają tu rację, nie marudne mośki z urażonym poczuciem praworzadności socjalistycznej- 1 0
-
2020-07-29 20:50
Prawda !. czesto jezdzimy brzezno-sopot.
na trasie b. czesto są takie niemyslące stwory - po dwa na tych zawalidrogach . zgadzam sie to niebezpieczne .
- 0 0
-
2020-07-29 21:22
Warto było dodać, że jazda w 2 osoby na jednej hulajnodze jest śmiertelnie niebezpieczna. (4)
Niemal dokładnie miesiąc temu - 30 czerwca miał miejsce dosyć głośny przypadek w Warszawie. 23 latka i 27 latek jechali hulajnogą i przewrócili się na pustym chodniku. Kobieta uderzyła głową w chodnik i po 10 dniach walki o jej życie zmarła, a jej partner ma w tej chwili zarzuty o nieumyślne spowodowanie śmierci, a takich wypadków na świecie było już znacznie więcej.
- 12 5
-
2020-07-29 21:41
a jak sam jedziesz to nie mozesz uderzyc? gdzie sa kaski ? do kazdej powinien byc
- 0 5
-
2020-07-30 07:47
(2)
Kobieta z facetem byli napici i naćpani. Do tego jechali bez kasków. A na końcu we dwójkę na jednej hulajnodze. Zabrzmi brutalnie, ale sami się wręcz prosili o wypadek.
Chciałbym zobaczyć statystykę: ile osób jadących w pojedynkę, w kasku, mających doświadczenie (a nie takich co właśnie pierwszą godzinę jadą na hulajnodze z wypożyczalni) ma wypadek z własnej winy (a nie np kierowcy samochodu).
Ja mam na swoim koncie 1500km na hulajnodze i jedną kolizję gdy kierowca skręcając w prawo przeciął mój pas ruchu, wymuszając pierwszeństwo.- 3 1
-
2020-07-30 14:47
ogólnie polactwo ma dużą historyczną kartę w zwalczaniu zagrożeń hipotetycznych
kiedyś, żeby wejść na jacht, choćby i swój własny jacht, trzeba było się niemal doktoryzować, a próby liberalizacji drabinki stopni żeglarskich były zaszczekiwane ("potopią się!")
dziś każdy, byle go było stać, może pływać jachtem żaglowym, a regulacja jachtów motorowych jest iluzoryczna i uproszczona, a wypadków jest mniej niż za komuny
bo jacht to nie samochód. owszem, bywa cięższy niż tir, ale działa powoli, akcja jest raczej jak partia szachów niż ping-pong drogowy
podobnie z uto. owszem, są niebezpieczne, ale głównie dla ich użytkowników, bo są małe i lekkie, choć bywają względnie szybkie, ale wolniejsze od fur. zrzędy zawsze będą zrzędzić, ale póki żaden hulajnożysta z drugim na barana nie "zetnie przystanku i pozabija wielodzietnej rodziny" (jak co sezon rutynowo zdarza się kierowczykom) to posły nie zechcą się nimi zająć, bo mają upamiętnienia, walkę z LGBT, święty tupolew i inne "nośne politycznie" atrakcje, co im tam trupy na drogach- 0 2
-
2020-07-30 22:29
Jeszcze nie widziałem osoby na wypożyczonej hulajnodze w kasku, także tego...
A z tego co widzę to jakieś 80- 90% poruszających się po Gdańsku osób na hulajnogach to nie posiadacze własnego sprzętu. A 100% osób poruszających się w 2 osoby to użytkownicy wypożyczonych hulajnóg, jeszcze nie widziałem 2 osób na prywatnym sprzęcie. A to z prostego powodu - o własny sprzęt kupiony za to 1200 - 1500 zł się dba.
Większość to też nie są osoby z twoim doświadczeniem.- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.