Wypadek na ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku 15.10.2015
43354 wyświetlenia 15 października 2015 (519 opinii)Wypadek na ul. Świętokrzyskiej. Brały w nim udział dwa motocykle i samochód osobowy. Cztery osoby zostały ranne.
Więcej na ten temat
Opinie (519) ponad 20 zablokowanych
-
2015-10-16 09:34
Wniosek jest jeden (1)
Po używać gazu do dechy ile fabryka dała. I gdzie się w tym życiu spieszyć? Po to żeby narobić bałaganu i sobie i innym. Jeździć wolniej to mniejsze skutki, bo wypadki były i będą, tylko nie muszą być aż tak drastyczne. Stłuczka, a masakra to ogromna różnica.
- 8 0
-
2015-10-16 19:53
Po co uzywac glowy jak mozna wymusic osobowka wjazd w lewo i zderzyc sie z przepisowo przejezdzajacymi motorami.
i
- 0 6
-
2015-10-16 10:28
Patrz w lusterka
debile są wszędzie! :)
- 1 0
-
2015-10-16 11:00
Żadne patrzenie w lusterka nie pomaga
kiedy spotkasz debili na drodze.
- 9 2
-
2015-10-16 12:33
Nie jeździjcie tak po wszystkich motocyklistach...
Wkurza mnie, jak to kierowcy samochodow sa najmadrzejsi i jezdza przepisowo, 50 max w miescie... Buchaaaaaachaaa. Wszyscy nagle swieci. A jak wyskoczy ktos na moto to jest wielki lament... Wiekszosc motocyklistow jest rozsadna, ale jak jakis przypal zginie to wielkie oburzenie sie podnosi. Patrzcie na siebie kierowcy "puszek", bo codziennie na ulicach widac, jak ktos szaleje autem.
- 9 3
-
2015-10-16 16:24
(4)
Informacja ze szpitala, jeden z motocyklistów był pod wpływem narkotyków i alkoholu.
- 11 2
-
2015-10-16 16:45
Gnój zabrał zdrowie niewinnym ludziom. Szkoda słów!
- 8 2
-
2015-10-16 18:54
Skąd ?
Masz taka informację ???? Napewno nie ze szpitala
- 1 0
-
2015-10-16 20:04
To ten z Weny mial tez prawko na motor?Dobrze ,ze go przebadali.
- 2 4
-
2015-10-16 21:25
Jezeli prawda to odcinam sie od ich obrony
- 3 0
-
2015-10-16 18:56
Gadać sprzed monitora łatwo... (1)
Czytając niektóre komentarze odnoszę wrażenie, że żyję wśród samych świętych i nieomylnych ludzi, którzy na dodatek mają ponadprzeciętne zdolności oceniania, wyciągania wniosków i wydawania jednoznacznych werdyktów na podstawie własnej, nieomylnej oceny sytuacji, szczególnie zza ekranu monitora...
Tak się składa, że choć nie widziałem samego momentu wypadku, lecz słysząc go z niedalekiej odległości, byłem jedną z pierwszych osób, które wraz z innymi z pobliskich zabudowań udzielały poszkodowanym pierwszej pomocy do czasu przyjazdu odpowiednich służb.
Zdziwiło mnie, że spośród rosnącej liczby gapiów (czy to pieszych, czy zmotoryzowanych) jakoś nie było zbyt wielu chętnych do pomocy poszkodowanym - choć w mojej subiektywnej ocenie istniała taka potrzeba - za to wielu chętnie robiło zdjęcia i komentowało.
Oprócz panów z pobliskich warsztatów, na szczególne uznanie zasługuje postawa starszej pani kierującej pojazdem, która bez wahania podała rolkę ręcznika potrzebną do stabilizacji głowy poszkodowanego, oraz młodej dziewczyny - "na oko" gimnazjalistki - która po prostu podeszła i zapytała czy i jak może pomóc.
A reszta....??? Czyzby teraz bardzo chętnie wypowiadała się później na łamach w charakterze "swiadków", albo przesyłała selfie zrobione na miejscu...?
Niedawno był w telewizji dokument o bohaterach Powstania Warszawskiego, gdzie jedna z uczestniczek opowiadała, jak polskie sanitariuszki uczono, że gdy na wojnie Niemiec został ranny, niejako przestawał być wrogiem i po prostu staranu mo się pomóc jako czlowiekowi bez względu na to po której stronie walczył.
Mam nieodparte wrażenie, że gdyby niektóre postawy prezentowane na tym forum były tak jednoznaczne i dominujące podczas wojny, dawno byśmy wszyscy polegli, wybijając sami siebie...
Nie jeżdżę motocyklem, ale dla mnie przyczyny tego wypadku wcale nie są takie jednoznaczne, jak tu wielokrotnie sugerowane. Proponuję zatem zostawić ich kwalifikacje i ocenę właściwym organom, i skupić się na dostrzeganiu człowieka w każdym z nas.
Kto jest bez winy (np. nigdy nie przekraczając dozwolonej prędkości i zawsze zachowując wymaganą ostrożność), niech pierwszy rzuci kamieniem...
A dla wszystkich ratujących zdrowie i życie ludzie - SZACUNEK!- 19 3
-
2015-10-17 11:15
psychologia tłumu im więcej ludzi tym mniejsza szansa na reakcję
podświadome spychanie odpowiedzialności i oczekiwanie na reakcję innych,
w takim przypadku należy wyciągnąć rękę w kierunku konkretnej osoby, patrzeć na nią i przekonującym głosem głośno powiedzieć np pan w czerwonej kurtce proszę dzwonić na 112, itp. polecenia można wydawać ludziom bezpośrednio gwarantuje że poskutkuje, a czekając na bezinteresowną reakcję i pomoc innych spowoduje utratę cennych minut.- 0 0
-
2015-10-16 21:24
Wspolczuje Twojej rodzinie. Zawsze masz takie problemy?
- 0 3
-
2015-10-16 21:48
Gdyby motocykliści jechali z dozwoloną prędkością z zachowaniem prawidłowych odstępów aby móc w każdej chwili wyhamować chodzili by teraz cali i zdrowi a tak za brawurę trzeba cierpieć.
- 10 2
-
2015-10-16 21:56
Nie jeden jeszcze motocyklista tak się poturbuje albo zginie bo większość z nich to szaleńcy. Widzą tylko siebie i czują się władcami szos.
- 7 4
-
2015-10-16 23:34
Jeżeli poszkodowani motocykliści będą uznani przez policję za winnych, będą mieli większe prawa niż jako poszkodowani.
ubecja robi dobą robotę.
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.