Zabytkowy park Morena
13427 wyświetleń 21 listopada 2014 (173 opinie)Kilka dni temu w zabytkowym parku przy ul. Myśliwskiej bezdomni zaprószyli ogień. Choć pożar udało się szybko zagasić, a bezdomni przenieśli się, przynajmniej na razie, w inne miejsce, przyszłość tego miejsca stoi pod znakiem zapytania.
Więcej na ten temat
Opinie (173) 6 zablokowanych
-
2014-11-23 18:17
Pan Bóg nierychliwy
niech ten własciciel o tym pamieta!!!!
- 2 0
-
2014-11-23 19:39
Czy nie było tu łapówek? (1)
Proszę aby jakis organ kontrolny państwowy /NIK,CBŚ/ zbadali w jaki sposób urzędnicy z UM doprowadzili do takiego stanu ten teren.
Dlaczego najpierw nie zabezpieczyli w zezwoleniach interesów Skarbu Państwa i wydali zezwolenia dla kolejnych właścicieli tego terenu oraz dlaczego zaniechali działań mających na celu wyegzekwowanie obowiązków właściciela w związku z nie wywiązaniem się z warunków zezwolenia.
Dlaczego udawali,że nie widzą jak dzrewa tego parku są podtruwane i schną dziwnie prędko od pewnego czasu, dlaczego nie reagują?- 12 0
-
2014-11-23 22:10
popieram
Bardzo mnie cieszy, że nie jestem jedyny, który widział, jak usychają drzewa.
Oczywiście tylko te wybrane, co mógł dostrzec nawet ćwierćinteligent, Oczywiście z wyłączeniem służb do tego celu przeznaczonych i opłacanych. Takie organy to przerosło.- 4 0
-
2014-11-23 20:05
(3)
Powinien ponownie powstać tam park nie ukrywam ze na morenie brakuje miejsc gdzie można z dziecmi wybrać się na spacer powstaną kolejne bloki mieszkalne sklepy i co? wszędzie tylko bloki i bloki opamiętajcie się niech będzie więcej zieleni miejsc gdzie można usiasc na lawce gdzie dzieci mogą spokojnie biegac a rodzice nie maja obawy ze wpadna pod samochod czy autobus.
- 12 3
-
2014-11-23 21:16
Park ??? (2)
Hahaha. I myślisz, że ile przetrwa? Pół roku, czy może cały? Szybko zostanie zdewastowany, albo przez meneli starszego pokolenia, albo tych z młodszego (30+). Jak już - powinna tam powstać inwestycja, którą można zabezpieczyć przed szybką dewastacją, czy zaśmieceniem. Nie mówię, że musi to być koniecznie osiedle.
- 2 5
-
2014-11-23 22:00
(1)
Inne parki jakos nie sa zdewastowane wiec z góry nie zakładajmy ze gdyby powstal park ten by został zniszczony widocznie Panu pasuje aby powstaly w tym miejscu budynki ok każdy ma prawo wyrazac swoje zdanie jednak ja jestem za tym aby park powstal
- 4 2
-
2014-11-23 22:29
Nie, ja po prostu myślę
Inne parki (np. Reagana na Przymorzu) są regularnie dewastowane i szabrowane. Koszty tych wszystkich napraw pokrywają mieszkańcy Gdańska, bo w końcu to jest "wspólne" (czyli niczyje). Jeśli teren będzie należał do kogoś (prywaciarza), to tenże nie pozwoli aby żadne żulostwo czy kibolstwo mu to rozpieprzyło i się zabezpieczy.
Zresztą, park na Przymorzu jest jeszcze w o tyle lepszej sytuacji, że leży nad Morzem i spory ruch spacerowiczów utrudnia totalną demolkę. Ten jest na totalnym "wygwizdowie", więc albo zostanie szybko zniszczony i miastu nie będzie się chciało nawet tego naprawiać. Albo też będą ciągle remontować, a WY będziecie za to płacić.- 1 3
-
2014-11-23 20:09
agamowicza wykopać
to jest zadanie na teraz
- 3 1
-
2014-11-23 20:11
Ze sie tak geby nie wstydzi pokazywac ?
Jak kupowal ..to obiecywal ze sie zajmie ..zabytkowym parkiem..tera amnezja...Miasto powinno tam zabrac mu ta ziemie..za przyslowiowa zlotowke..gdyz nie wywiazal sie bidaczek z amnezja.Ozdrowienie przyszlo by napewno jak jak tylko udalo by mu sie dzialeczke obchnac pod developerke.
- 10 0
-
2014-11-23 20:31
Za zniszczenie w drzewostanie parku....mandat w wysokosci kilkusettysiecyzlotych..
Egzekucja na drodze komorniczej powinna zabezpieczyc teren na potrzeby miasta.A miasto zdobyc fundusze europejskie na park z prawdziwego zdarzenia w tym miejscu.
- 14 0
-
2014-11-23 20:38
W tej dresiarskiej dziadowskiej dzielnicy potrzebuja tylko biedronki i lidla. Ci ktorzy tam mieszkaja ciesza sie tylko jak zabudowuja teen kolejnym budynkiem. Ciekawe nawet dobrej drogi nie maja. Po obunstronaxh drogi owerowe a srodkiem ulic mkna rowery. Wies w srodku miasta. Najbrzydsza na morenie to budowla sauru, od wielu lat niszczejaca, odrapana i ogrodzona płotem. Powinien byc na wysokosc 5 metrow.
- 5 5
-
2014-11-23 22:03
Kłamliwy właściciel
Mieszkam przy ul. Myśliwskiej. Od kilku lat widziałem, jak chorują drzewa na terenie
tego parku. Ale usychały tylko te drzewa, które rosły w niewygodnym miejscu pod przyszłą zabudowę. Te które były niewygodne - uschły, same? Jestem świadkiem, jak mamy nieudolne władze naszego miasta. Bo kto inny powinien pierwszy to zauważyć? Piszę o tym, ale nie wierzę, by to coś zmieniło. Dalej będzie tak, że bezwartościowi będą się bogacić, pod ślepym okiem wszystkich służb, opłacanych z naszych podatków.
Pozdrawiam,
Wiktor- 15 1
-
2014-11-23 22:55
coś nie tak (1)
"Od trzech lat jestem poważnie chory, więc skupiłem się na leczeniu. Nie mam teraz ani środków, ani siły, żeby zajmować się tym terenem - przyznaje Kazimierz Dargacz, prezes zarządu spółki Morena Park "
Faktycznie siły to on może nie ma ale środki będąc prezesem to chyba ma- 5 0
-
2014-11-23 23:23
Kiepskiej baletnicy.........
- 0 0
-
2014-11-23 23:21
przedruk z netu. na temat. rok 2005
Cytat:
Był sobie kiedyś zaczarowany ogród. A w nim piękny stary dworek. Już nie ma dworku, nie ma zaczarowanego ogrodu, została kupa cegieł i szczelnie ogrodzone drzewa.
Teren znajduje się w rękach prywatnych. Właściciel ogrodził go masywnym płotem nie do przejścia. Zimą poprzycinał korony lip i uporządkował drzewostan. Miejsce, w którym stał dworek zostało zrównane z ziemią.
- Swego czasu dworek znajdował się w rejestrze zabytków - wyjaśnia Jolanta Barton-Piórkowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Wysyłaliśmy upomnienia do właściciela o powzięcie kroków w celu jego ratowania, jednak bez odzewu. Przed 2003 rokiem mieliśmy ograniczone pole manewru, nie mieliśmy możliwości prawnej, by nakładać kary pieniężne w tego typu sytuacjach. Inna sprawa, że w ostatnich latach zabytek był w naprawdę opłakanym stanie. Widząc to właściciel wystąpił do Ministerstwa Kultury o wykreślenie go z rejestru. Taką zgodę otrzymał. Natomiast park cały czas znajduje się w rejestrze.
- 22 kwietnia 1997 roku odbył się przetarg na cały ten zabytkowy teren obejmujący 22 656 m kw., z przeznaczeniem na cele społeczno-kulturalne - mówi Joanna Rutkowska z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. - Właściciel miał dokonać rewitalizacji dworu i parku. Cena wynosiła 504 400 zł. Jak na tak atrakcyjny teren nie była to wysoka kwota.
Wpłynęła jedna oferta. Była ona zgodna z postawionymi przez nas wymaganiami. 21 maja 1997 roku został podpisany akt notarialny, na mocy którego Kazimierz Dargacz został właścicielem. Dworu nie rewitalizował. 4 maja 2000 roku otrzymał zgodę pomorskiego konserwatora zabytków na rozbiórkę. "Dziennik Bałtycki" dotarł do właściciela terenu, który niestety nie był skory do wyjaśnień.
- Park i dwór były w tragicznym stanie - powiedział Kazimierz Dargacz. - Teraz poprzycinali drzewa, ale nie jestem do końca zadowolony. Nie powiem, jakie są moje dalsze plany odnośnie parku i dworku.
Czy wybuduje tam nowy-stary dworek z restauracyjką? Czy stylowy hotel, którego goście będą się przechadzać po parkowych alejkach? To nadal pozostaje tajemnicą.- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.