Puszcza Wierzchucińska
1090 wyświetleń 10 marca 2016 (5 opinii)Puszcza Wierzchucińska, to niewielki obszar leśny położony pomiędzy Pojezierzem Słowińskim a Kaszubskim, na skraju Wysoczyzny Żarnowieckiej. Porastają go głównie drzewostany sosnowe dzięki czemu pomimo, iż wokół nadal jest szaro, buro i ponuro, tam wiecznie zielono. W leśnej gęstwinie w oczy rzucają się także liczne stare buki i dęby, których konary obciągnięte są mchami i porostami. Przemierzając tę okolicę napotkamy na wiele śródleśnych bagien oraz niedostępnych jezior, w których woda jest czarna jak smoła. Będąc w okolicy warto odwiedzić również, ciekawą miejscowość Salino.
Więcej na ten temat
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2016-03-10 15:09
Ja tam jestem ostrożny we wchodzeniu tam gdzie mieszka Licho, po co zakłucać im spokój (1)
jeszcze się za nami do domu przywleką i zacznie się szeptanie do głowy.
A takie stwory to różne rzeczy podpowiadają, a to by ukropem kogoś polać, a to by nożem zadać ranę, a to by plunąć w oczy. Tak, tak wiem co mówię.
I to wcale nie obcym ale najbliższym domownikom podpowiada by krzywdę zrobić.
Mówią, że na takie Licho to najlepiej czas działa, jak zauważy że mimo szeptania do głowy rezultatu nie widać i krzywdy nikomu nie robimy to samo odejdzie na te swoje bagna.
Jednak czasu na to trochę potrzeba, u mnie zamieszkało bardzo uporczywe i chyba ze dwa lata wynieść się nie zamierzało ale w końcu wróciło do lasu.
Tu i najlepszy psycholog nie pomoże, tabletki różne także.
Pamiętam jak dziś, właśnie po takiej wycieczce na mokradła w myślach mych zamieszkało.
Pozbyłem się diabelstwa ale co namęczyłem się to moje.
Apeluję z rozwagą na takie tereny się zapuszczajcie bo nie tylko kleszcza co to trochę krwi wypije przyniesiecie ale i Licho przywlec można...- 13 3
-
2016-03-10 21:29
Hmmm... ciekawe to z tymi kleszczami
Ci którzy się ich boją, zazwyczaj na siebie je ściągają. Ja albo mam szczęście, albo po prostu o nich nie myślę i nie boję się wychodzić w teren. Od lat wędruję po różnych lasach, różnych terenach całego globu i jak dotąd nie nabawiłem się żadnych ukąszeń, nawet przez jadowite węże. We wszystkim jednak warto mieć zdrowy rozsądek i być przygotowanym na taki czy inny wypadek. W apteczce kieszonkowej zawsze noszę przy sobie różne specyfiki odkażające ;)
ps. Gdybym wiecznie myślał, że Licho nie śpi, to chyba z domu bym nie wyszedł ;)- 2 5
-
2016-03-11 10:11
Piękny obszar na rekreację i turystykę
Osobiście jeżdżę w tamte rejony na weekendy w siodle.
- 1 5
-
2016-03-11 15:47
to wszystko, czy jeszcze coś?
- 4 1
-
2016-03-11 16:14
Dwór w Salinie piękny :)
- 1 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.